Tylko w WP. Jarosław Kaczyński jedną decyzją może wskrzesić Samoobronę

Sławomir Izdebski w piśmie przekazanym Jarosławowi Kaczyńskiemu twierdzi, że Andrzej Lepper został zamordowany, bo posiadał nagrania obciążające polityków PO i PSL. Były senator Samoobrony domaga się wznowienia śledztwa dot. śmierci Leppera, jednak według informacji Wirtualnej Polski - Izdebski chce wrócić do polityki i odbudować poparcie dla partii Samoobrona Odrodzenie.

Andrzej Lepper
Źródło zdjęć: © WP.PL
Grzegorz Łakomski

Koniec maja, przed siedzibą PiS na Nowogrodzkiej czekają ekipy dwóch telewizji informacyjnych. - Miałam robić materiał o kleszczach, ale wysłali mnie tu - żali się reporterka. Nie zauważa, jak z budynku ze spuszczoną głową wymyka się Krzysztof Jurgiel. Minister rolnictwa mija się w drzwiach z prezesem jednej z najważniejszych spółek i wsiada do samochodu. Krótko potem pojawia się szef rolniczego OPZZ Sławomir Izdebski w towarzystwie Henryka Dzido, byłego senatora Samoobrony. Zaczyna się briefing.

- Jesteśmy tuż po wizycie w biurze u Jarosława Kaczyńskiego. Mamy podstawy, aby twierdzić, że Andrzej Lepper nie odebrał sobie życia, ale został zamordowany. To był mord polityczny - oświadcza Izdebski, który złożył wcześniej wniosek o wznowienie śledztwa ws. śmierci lidera Samoobrony.

Sławomir Izdebski i Henryk Dzido pod siedzibą PiS
© WP.PL | grzegorz łakomski

Lepper chciał politycznie wykorzystać wiedzę o kulisach tego kontraktu

W piśmie, które dostał prezes PiS, Izdebski twierdzi, że Lepper został zamordowany, bo poznał kulisy gazowego kontraktu zawartego z Rosją negocjowanego przez Waldemara Pawlaka, gdy premierem był Donald Tusk.

"Andrzej Lepper chciał wiedzę o kulisach tego kontraktu politycznie wykorzystać, tak żeby chronić interes Polski. Dowody zdobył nad jeziorem Świteź na Ukrainie. Są to nagrania rozmów między graczami układu i dokumentacja zawierająca ich zagraniczne konta. Lepper stał się w ten sposób posiadaczem materiałów, które mogły wysadzić w powietrze nie tylko rząd Donalda Tuska i osobiście pogrążyć Waldemara Pawlaka" - napisał były senator Samoobrony, który nie przedstawił dowodów na potwierdzenie swoich sensacyjnych tez.

- Te dokumenty są niejawne zgodnie z prawem, ale służby specjalne mogą mieć w nie wgląd. Sprawą zajmowała się też na zamkniętym posiedzeniu sejmowa komisja. Poza tym, gdyby cokolwiek było w tych dokumentach, to obecna władza by to już wyciągnęła - komentuje w rozmowie z Wirtualna Polską poseł Platformy Andrzej Czerwiński.

Samobójstwo Leppera - co wiadomo?

W liście do Kaczyńskiego Izdebski zaznaczył, że ”zgodnie z wolą zmarłego” przekazuje "informacje o dokumentach", które Lepper miał wręczyć prezesowi PiS latem 2011 roku, gdy został znaleziony martwy w swoim biurze. Według byłego polityka Samoobrony dokumenty ma były szef lubelskiej delegatury ABW, który będzie mógł je ujawnić, jeśli zostanie wszczęte śledztwo i zostanie zwolniony z obowiązku zachowania tajemnicy państwowej.

A jeśli do tego nie dojdzie? – pytamy jednego z byłych polityków partii Leppera.

- Marzymy o tym, by Kaczyński nie zgodził się na wznowienie śledztwa ws. śmierci Leppera, bo to nam da paliwo do odtworzenia Samoobrony - mówi nam były polityk tej partii.

- Śmierć Leppera będzie dla nas jak dla PiS-u Smoleńsk. Będziemy się domagali powstania komisji śledczej. Ludzie nie wierzą, że się powiesił - dodaje inny.

Trzeba wykorzystać talent Izdebskiego

Oryginalnej Samoobrony już nie ma. Od 2007 roku istnieje jednak Samoobrona Odrodzenie. Jej siedziba jest umeblowana w stylu rodem z lat 90-tych. W ciasnym gabinecie szefa partii cały czas pali się lampa, bo przez małe okno wpada niewiele światła. Na firance kołysze się proporczyk z logo Samoobrony. Biurko jest zawalone dokumentami. Stoi na nim staroświecki zegar, ozdobna lampa z trzema słoniami i figurka Temidy. Obok niej - tabliczka z napisem: "Henryk Dzido. Adwokat, senator, sędzia Trybunału Stanu”. Senną atmosferę zaburzają dochodzące z sekretariatu salwy śmiechu. Rozparta na skórzanym fotelu sekretarka ogląda kabareton w TVP Rozrywka.

- Byłem przeciwny wznawianiu śledztwa – przyznaje Dzido.

- Służby nie ujawnią dowodów na sprawcę zabójstwa, póki ważne role w polityce pełnią ludzie w tę sprawę zamieszani. Ale w końcu ten wrzód musi pęknąć i któryś sypnie. Izdebski od dawna na to choruje - mówi nam szef Samoobrony Odrodzenie.

Jego zdaniem, Sławomir Izdebski to "rasowy polityk", którego talent "trzeba wykorzystać". - Można go włożyć do klatki, zawieźć na stadion narodowy, a on wyjdzie na mównice i bez przygotowania wygłosi półgodzinne przemówienie. Nie każdy to potrafi - przekonuje były senator Samoobrony.

Żaden z nich się nie nadaje

Który z byłych polityków tej partii może jeszcze wrócić? - pytamy.

- Żaden z nich się nie nadaje na szefa partii, nawet na sołtysa. Mówiłem im to w oczy. Żaden z nich nie dorówna Lepperowi, bo nie mają talentu. W Samoobronie wszyscy mi mówili, że jako prawnik i adwokat jestem mówcą. Błąd. Nie mogłem mówić, bo wiedziałem, co znaczy każde słowo - śmieje się Dzido.

- Obecnie partii masowej typu PZPR nikt nie stworzy. Nawet PO i PiS. Oni nie mają partii masowych wbrew temu, co twierdzą. W każdym okręgu wystarczy 5 osób, z których jedna będzie kierowała - argumentuje.

Jednym z nich jest młody działacz tej partii Dawid Grzegorzewski. W 2013 roku zachęcał do wstępowania do koła w Pabianicach. O sobie pisał: "Człowiek dla którego bliskie są lewicowe ideały. Ale te prawdziwe lewicowe ideały. Z wyznania katolik. Od 2010 roku członek Samoobrony RP Andrzeja Leppera. Samoobrona RP i premier Andrzej Lepper to dla niego wzory i ideały".

Uwierzył, że może wszystko, skoro bywa w gabinecie prezesa

Sejm, sala kolumnowa, jesień 2016. Szef komisji rolnictwa ogłasza koniec posiedzenia. - Jak to koniec? Rolnicy tu przyjechali z daleka nie po to, by po kilkudziesięciu minutach kończyć. Nie opuścimy sali - denerwuje się jeden z członków rolniczego OPZZ. Na salą robi się zamieszanie. Przed wejściem tłoczą się posłowie, bo w sali kolumnowej ma zacząć się posiedzenie klubu PiS. Ostatecznie politycy PiS ustępują i przenoszą się do innej sali.

Jak na co dzień układa się współpraca szefa rolniczego OPZZ z PiS?

- Izdebski podjął polityczną współpracę z PiS i realizuje cele tej partii - mówi nam Dzido.

Potwierdza to sam zainteresowany. - Popieram program PiS, bo jest podobny do programu Samoobrony. Jestem w stałym kontakcie z Jarosławem Kaczyńskim - dodaje.

- Był kilka razy w gabinecie prezesa i uwierzył, że może wszystko. Jeśli od człowiek może się dodzwonić do samego Kaczyńskiego, to może mu odbić palma - mówi były współpracownik Izdebskiego.

Nowa siła na wsi liczy na współpracę z PiS

Izdebski w wyborach do Sejmu startował bez sukcesu z list tej partii, a w wyborach prezydenckich poparł Pawła Kukiza.

Czy długofalowa współpraca Samoobrony Odrodzenie z PiS wchodzi w grę? - pytamy.

- Tak, choć nie muszę się koniecznie opierać o tę partię. Mogłaby być to inna. Grunt by odebrać głosy PSL. PiS w pojedynkę wyborów na wsi nie wygra. Albo pojawi się nowa siła, która zbierze głosy rolników, albo PiS będzie skazane po wyborach na współpracę z PSL-em - ocenia Izdebski.

Według naszych źródeł w PiS sprawa kontraktu gazowego może być dla tej partii interesująca, choć nie jest jednoznaczna. - Pawlaka ciężko oskarżyć o zdradę, choć jego negocjacje z Gazpromem (jako ministra gospodarki - przyp. red.) budziły wiele wątpliwości. Jest też szerszy kontekst, bo PSL-owcy w relacjach z Rosją zawsze byli ulegli, mają w tym swoje interesy - mówi nam rozmówca zbliżony do Nowogrodzkiej.

- Jak PiS nie pozwoli na wyjaśnienie sprawy śmierci Leppera, to wyjawię tę sprawę przed wyborami i pójdzie to na moje konto. Nie chodzi mi jednak o wygranie wyborów, ale o prawdę - przekonuje Izdebski.

- Gdyby był czas partyzantki to Sławek na pewno by poszedł do lasu i wycinał wszystkich - mówi Dzido. I dodaje z uśmiechem: "tylko nie wiem, czy po dobrej stronie".

- Muszę iść. Mam rozwód. Mój klient ma 84 lata, a żona 36. Piękna kobieta, ale nie może z nią wytrzymać - rzuca na koniec adwokat.

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Co czeka nas 1 listopada w pogodzie? Są prognozy
Co czeka nas 1 listopada w pogodzie? Są prognozy
Dzień świstaka z Donaldem Trumpem [OPINIA]
Dzień świstaka z Donaldem Trumpem [OPINIA]
Awaryjne lądowanie Hegseth'a. Podano powód
Awaryjne lądowanie Hegseth'a. Podano powód
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Kolumbia. Indianie strzelali z łuków w budynek ambasady USA
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Polacy o Nawrockiej. Ocenili, jak sobie radzi w roli pierwszej damy
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Ciało młodej kobiety w windzie. Prokuratura postawiła zarzuty
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Noblistka wychwala Trumpa. "Wenezuelczycy są mu wdzięczni"
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
Hamas przekazał trumnę z ciałem kolejnego zakładnika. Co z resztą?
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"
Prognoza IMGW na zimę. Czeka nas "zima stulecia"?
Prognoza IMGW na zimę. Czeka nas "zima stulecia"?
Alkohol na stacjach benzynowych? "Kupuje go tam 70 proc. uzależnionych"
Alkohol na stacjach benzynowych? "Kupuje go tam 70 proc. uzależnionych"