Tylko Polacy i Grecy tak potrafią: wydawać więcej, niż się zarabia
Europejskie gospodarstwa domowe odkładają średnio 1/8 swoich dochodów. Mistrzami oszczędzania są Niemcy. Polska i Grecja są jedynymi krajami w Unii, w których wydaje się więcej niż zarabia. Dane podał Eurostat.
W ubiegłym roku gospodarstwa domowe w Unii Europejskiej zaoszczędziły średnio 12,7 procent swojego dochodu rozporządzalnego - podaje portal Euro News powołując się na badania Eurostatu. Wskaźnik dla strefy euro był wyższy i osiągnął 13,7 procent. Dochód rozporządzalny to suma bieżących dochodów gospodarstwa domowego ze wszystkich źródeł, pomniejszona o podatki i składki.
Sylvain Bersinger z francuskiego instytutu ekonomicznego Astères wyjaśnia: - Jeśli gospodarstwa domowe zarabiają 100 euro, wydają 87,30 euro to pozostaje im 12,70 euro do zagospodarowania. To normalna kwota. W większości krajów Unii stopa oszczędności gospodarstw domowych wynosi od 10 do 15 procent - powiedział specjalista cytowany przez EuroNews. To znacznie więcej niż w Stanach Zjednoczonych. Według niemieckiej platformy Statista, Amerykanie we wrześniu 2023 r. zaoszczędzili tylko 3,4 procent swoich dochodów.
Spośród wszystkich krajów Unii Europejskiej niezaprzeczalnym zwycięzcą w kwestii oszczędzania okazały się Niemcy. Stopa oszczędności u naszych zachodnich sąsiadów wynosi brutto 19,91. Drugie miejsce zajmuje Holandia - 19,44, a trzecie z wynikiem 18,14 Luksemburg.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Według danych przedstawionych przez Eurostat dwa unijne kraje mają ujemne stopy oszczędności gospodarstw domowych - podaje Euro News. Są to Polska (-0,8 procent) i Grecja (-0,4 procent). Ujemna stopa oszczędności oznacza, że gospodarstwa domowe wydawały więcej, niż wynosił ich dochód rozporządzalny. W tekście EuroNews czytamy, że jest to możliwe dzięki korzystaniu z wcześniej zgromadzonych oszczędności albo zaciągania pożyczek.
Eurostat ujawnił również, że w 2022 r. Europejczycy zaoszczędzili mniej niż w 2021 r., wówczas było to 16,4 procent. - Odzwierciedla to chęć powrotu do normalnego życia sprzed pandemii - skomentowała Helene Baudchon, ekonomistka BNP Paribas. - Podczas pandemii konsumpcja gospodarstw domowych została zawieszona, a ich dochody zostały zasadniczo zachowane. Spowodowało to nienormalny skok stopy oszczędności w całej Unii Europejskiej - dodała.
Rok 2022 był fazą odbicia gospodarczego, co wyjaśnia niższe oszczędności w porównaniu z rokiem poprzednim. Po pandemii kolejnym wstrząsem dla gospodarki była rosyjska inwazja na Ukrainę. Ekonomistka BNP Paribas zauważyła, że na konsumpcję gospodarstw domowych wpływa również niepewność związana z sytuacją na świecie. Nierzadko prowadzi to do zapobiegawczego oszczędzania. Nie bez znaczenia są też rosnące stopy procentowe kredytów.
Źródło: euronews.com