PolskaTVN chciał od policji pieniędzy za przesłanie nagrania pirata drogowego. Tłumaczy, że to wymaga "dodatkowej pracy"

TVN chciał od policji pieniędzy za przesłanie nagrania pirata drogowego. Tłumaczy, że to wymaga "dodatkowej pracy"

Małopolska policja poprosiła jedną ze stacji telewizyjnych o przesłanie nagrania dokumentującego wyczyny pirata drogowego. W odpowiedzi usłyszała, że musi za to zapłacić. Ustaliliśmy, że chodzi o TVN. Jego przedstawicielka nie widzi jednak w tym nic dziwnego.

TVN chciał od policji pieniędzy za przesłanie nagrania pirata drogowego. Tłumaczy, że to wymaga "dodatkowej pracy"
Źródło zdjęć: © WP.PL | WP.PL
Magdalena Nałęcz-Marczyk

21.06.2018 | aktual.: 21.06.2018 20:47

- Przedstawiona w liście kwota nie jest opłatą za materiał, obejmuje wyłącznie koszty techniczne przygotowania konkretnego nagrania, m.in. przegląd materiałów archiwalnych, edycję, montaż oraz logistykę - stwierdziła w rozmowie z WP Joanna Górska, dyrektor działu PR w Grupie TVN.

I zaznaczyła, że stacja "od wielu lat" współpracuje z Policją na takich zasadach. - Otrzymujemy wiele zapytań, a przygotowanie każdego nagrania wymaga dodatkowej pracy ze strony wyspecjalizowanego zespołu - dodała.

W środę małopolska policja zamieściła na Twitterze wpis, w którym opisuje korespondencję ze stacją. "Prosimy kierowców o przesłanie nagrań naruszeń drogowych z kamerek samochodowych nie tylko do mediów, lecz także na naszą skrzynkę STOP AGRESJI DROGOWEJ. Dla jednej ze stacji tv skomentowaliśmy takie nagranie i poprosiliśmy o przesłanie oryginału video bez zamazanych nr. rej." - czytamy w nim.

Można je zabezpieczyć. Ale po co przeciągać sprawę

Do wiadomości załączono odpowiedź TVN-u. Wynika z niej, że koszt przygotowania DVD z nagraniem wynosi 470 zł. "Jeżeli Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie jest zainteresowana nabyciem nośnika DVD ze wskazanym materiałem za powyższą kwotę, uprzejmie proszę o przesłanie danych potrzebnych do wystawienia faktury" - zaznaczono.

Internauci dopytywali, czy nagrania nie można zabezpieczyć jako dowodu w sprawie. "Można rozważyć zabezpieczenie w trybie procesowym ale to oczywiście komplikuje i przedłuża postępowanie" - odpisali przedstawiciele Małopolskiej Policji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (38)