Tusk wydał więcej na telefony niż Morawiecki i Szydło. Znamy kwoty
619 tysięcy złotych – tyle Kancelaria Premiera za rządów PiS wydała na zakup usług telekomunikacyjnych związanych z korzystaniem z telefonów komórkowych. To znacznie mniej niż w latach 2011-2015 za rządów PO-PSL. Wtedy z budżetu państwa poszło 1 mln 520 tysięcy złotych.
Jakich telefonów używają urzędnicy Kancelarii Premiera, ile kosztują ich rozmowy, ile kosztują internetowe połączenia w kraju i za granicą? Wirtualna Polska dotarła do pisma ministra Łukasza Schreibera w tej sprawie. Sekretarz stanu w KPRM ujawnił dokładne dane dotyczące okresu, kiedy rządził PiS, a także opublikował kwoty z okresu 2011-2015, kiedy na czele rządu stał Donald Tusk i Ewa Kopacz.
I tak, w okresie od 16 listopada 2015 r. do 3 czerwca 2019 r. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów zakupiła 385 szt. telefonów komórkowych (Microsoft Lumia, BlackBerry, Samsung, Samsung Galaxy, Apple iPhone) za kwotę 110 841,46 zł. Najwięcej, bo 198 sztuk zakupiono w 2018 roku. Koszt to 28 002,60 zł.
- Od 1 listopada 2015 r. do 31 maja 2019 r. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów poniosła łącznie na zakup usług telekomunikacyjnych związanych z korzystaniem z telefonów komórkowych koszty w wysokości 619 917,86 zł. Najwięcej wydano ponownie w 2018 roku – 186 251,93 zł.
Bielan zdradza, co mówi się w Brukseli o Tusku: on chce synekury
- Koszty usług telekomunikacyjnych obejmowały opłaty abonamentowe, koszty połączeń głosowych i tekstowych oraz połączeń przez Internet w kraju i za granicą – informuje minister Łukasz Schreiber.
Pod rządami PiS KPRM korzystał z usług kilku operatorów sieci telefonii komórkowej: Orange Polska oraz T-Mobile Polska. - W zakresie dostawy telefonów komórkowych Kancelaria Prezesa Rady Ministrów korzystała także z usług Polkomtel – dodaje Schreiber.
Znacznie więcej z budżetu KPRM poszło na usługi telekomunikacyjne za rządów PO – PSL. - W okresie od 2011 r. do 30 października 2015 r. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów poniosła łącznie na zakup usług telekomunikacyjnych związanych z korzystaniem z telefonów komórkowych koszty w wysokości 1 520 947,76 zł – informuje Łukasz Schreiber.
I tak: w 2011 – 209 175 zł; 2012 – 239 924,41 zł; 2013 – 339 930,37 zł; 2014 – 335 510,17 zł; 2015 (od 1 stycznia do 30 października) – 396 407,60 zł.
O wydatkach na telefony komórkowe poprzedniego rządu zrobiło się głośno w 2016 roku po raporcie NIK. Okazało się, że dwóch doradców politycznych premier Ewy Kopacz od stycznia do listopada 2015 roku wydzwoniło w sumie 147 tysięcy złotych. Chodziło o Łukasza Zarębę, którego rozmowy kosztowały 116 301 zł i Sławomira Nitrasa - 30 732 zł. Obaj bronili się wówczas "wysoką częstotliwością wyjazdów zagranicznych lub też służbowym charakterem zadań”.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl