Tusk: Warszawa elementem samorządowej batalii między PO i PiS
Warszawa jest odcinkiem frontu w batalii
między Platformą Obywatelską a Prawem i Sprawiedliwością o to, czy
polski samorząd zostanie "stłamszony przez centralistów spod znaku
PiS, czy też samorząd zostanie uratowany" - uważa szef PO Donald
Tusk, który wieczorem spotkał się z działaczami
warszawskiej Platformy.
08.03.2006 | aktual.: 08.03.2006 07:03
Podczas niemal dwugodzinnej rozmowy zorganizowanej w warszawskim klubie Hybrydy, Tuskowi towarzyszyły kandydatka PO na prezydenta Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz i szefowa warszawskiej Platformy Małgorzata Kidawa-Błońska.
Zdaniem Tuska, fakt iż PiS doprowadził do tego, że po rezygnacji Lecha Kaczyńskiego z funkcji prezydenta stolicy nie doszło w Warszawie do przedterminowych wyborów prezydenckich, ale wprowadzono zarząd komisaryczny, oddaje dobrze "dramatyczną" filozofię PiS dotyczącą samorządu.
Dzisiaj Warszawa jest miejscem, gdzie najboleśniej widać ile kosztuje sytuacja, w której władza nie ma za grosz zaufania dla obywateli - stwierdził Tusk. Według niego Polską rządzą dziś ludzie dla których samorząd jest "udręką i balastem, a nie szansą dla Polski". Dlatego szef PO namawiał warszawskich działaczy swej partii, by w kampanii tłumaczyli warszawiakom, że "przeciwnikiem idei samorządności i idei decentralizacji jest obecna władza centralna".
Tusk wzywał też warszawskich działaczy Platformy do jedności i "zwierania szeregów", bo - jak podkreślał - w batalii przed wyborami samorządowymi gra będzie szła o najwyższą stawkę. Szef PO powiedział, że rozumie, iż emocje związane z przebudową warszawskiej PO jeszcze nie wygasły. Po wewnętrznych sporach i konfliktach w stołecznej Platformie, w marcu ubiegłego roku rozwiązana została warszawska struktura partii. Pełnomocnikiem odpowiedzialnym za jej odbudowę została Gronkiewicz-Waltz i przez cały ubiegły rok organizacja warszawskiej PO był tworzona od nowa.
Nawiązując do informacji o odejściu grupy działaczy z warszawskiego koła Praga Południe, Tusk ocenił, że lepiej gdy partię opuszczają ludzie, którym nie odpowiadają wartości, zasady i polityka przez nią prowadzona. Przekonywał jednak, że ludzie Platformy muszą zrozumieć, iż "przeciwnik polityczny jest poza PO". Działacz Platformy nie ma przeciwnika w obrębie Platformy. Przeciwnicy są na zewnątrz - poważni, nie przebierający w środkach i w dodatku ze złymi planami i dla Warszawy i dla Polski - powiedział Tusk.
Wzywając do wysiłku w kampanii samorządowej, Tusk jednocześnie podziękował warszawskiej Platformie za zaangażowanie w kampanii parlamentarnej i prezydenckiej, które przyczyniło się do sukcesu wyborczego PO w stolicy - zarówno Platforma w wyborach parlamentarnych, jak i Tusk w prezydenckich dostali w Warszawie najwięcej głosów.
Oficjalnie kampania PO przed wyborami samorządowymi ruszy 18 marca podczas konwencji w Warszawie, ale od ubiegłego tygodnia Tusk - w ramach przygotowań do wyborów samorządowych i wewnętrznych w Platformie - podróżuje już po kraju. Spotkanie z warszawską PO było elementem tej kampanii.