Tusk szczerze o relacjach z Trumpem. "Jest różnica poglądów"

- Myśli pan, że on ma uraz do pana za tego agenta? - dopytywał Bogdan Romanowski.

Przypomnijmy, że w 2023 roku, podczas spotkania z wyborcami w Bytomiu, odpowiadając na pytanie jednego z jego uczestników, stwierdził, że "Gdyby Trump wygrał ostatnie wybory (w 2020 r. - przyp. red.), USA nie byłyby dziś w NATO, co sam Trump zapowiadał".

- Trump i jego zależność od rosyjskich służb, dzisiaj już nie podlega dyskusji. To nie jest moje przypuszczenie, to jest efekt dochodzenia amerykańskich służb. Nie wykluczają amerykańskie służby, że Trump został wręcz zwerbowany przez rosyjskie służby 30 lat temu - mówił wówczas Tusk.

Teraz na pytanie prowadzącego wywiad dziennikarza o to, czy Trump ma uraz o tamte wypowiedzi, Donald Tusk odpowiedział: "Nie dał jakiegokolwiek znaku, by miał".

- No, jest różnica poglądów, wszyscy wiemy, przecież nie będę tego ukrywał. Ale jeśli chodzi o nasze relacje bezpośrednie, nie są złe. Nie wszystko, co robi administracja USA, uważamy, że służy bezpieczeństwu Polski, ale relacje bezpośrednie nie są złe - dodał.

Dopytywany o brak telefonu od Donalda Trumpa po rozmowie prezydenta USA z Władimirem Putinem, Donald Tusk stwierdził, że Polska ma dobre relacje ze Stanami Zjednoczonymi i krajami europejskimi.

- Jest format, że mamy u boku Francję, Niemcy, Włochy i Wielką Brytanię. To jest ta wielka piątka - powiedział.