Tusk: skutkiem tarć w koalicji będą przedterminowe wybory
Zdaniem Donalda Tuska trudno przewidzieć czy skutkiem obecnych tarć w koalicji będą przedterminowe wybory. Lider PO powiedział, że rząd zajęty jest teraz konflikt między premierem a koalicyjnymi wicepremierami. Jego zdaniem jeśli to się nie zmieni to pogorszą się nastroje społeczne i sami wyborcy będą chcieli wyborów.
Opublikowany w Rzeczpospolitej sondaż pokazuje, że do Sejmu mogłyby wejść jedynie trzy partie PO, PiS i Samoobrona. Zdaniem Tuska Andrzejowi Lepperowi może zależeć na tym, by taki scenariusz się zrealizował, gdyż jego ugrupowanie mogłoby grać rolę partii obrotowej, dającą możliwość tworzenia większości rządowej. Tusk zwrócił uwagę na zmianę wizerunku Leppera, który chce stracić wizerunek radykała i stać się jak powiedział lider PO -"Europejczykiem pełną gębą". Stąd to mruganie okiem do Platfromy i niewczesne zaloty - dodał lider PO.
Według sonadażu Rzeczpospolitej Platforma Obywatelska mogłaby liczyć na 30 % głosów, PiS na 23 Samoobrona na 9 a zjednoczona lewica na 5%, co oznacza że jako koalicja nie weszłaby do Sejmu.