Miliardy dla TVP i Kościoła. Stanowcza reakcja Tuska
Rząd Donalda Tuska zaliczył pierwszą wpadkę. Wczoraj do Sejmu wpłynęła autopoprawka budżetowa, która zagwarantowała 3 mld zł na TVP. W budżecie znalazły się także rekordowe pieniądze na Fundusz Kościelny, który miał zostać zlikwidowany. "Zainteresowanych pragnę uspokoić" - zapewnia teraz premier.
W środę pojawiła się informacja dotycząca autopoprawki do projektu ustawy okołobudżetowej, która przechodzi obecnie przez Sejm. Zakłada ona przekazanie na TVP kwoty 3 mld zł. To niejedyna kontrowersja związana z budżetem na 2024 rok.
Fundusz Kościelny nie zostanie zlikiwidowany - wręcz odwrotnie. W projekcie zapisano rekordową kwotę ponad 250 mln zł. Pomysł jego likwidacji KO zawarła w swoich "100 konkretach" na pierwsze 100 dni rządzenia. Zgody na jego likwidację miała nie wyrazić Trzecia Droga.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rewolucja w TVP, część Polaków oburzona. "Coś strasznego"
Tusk reaguje na krytykę. "Zainteresowanych pragnę uspokoić"
Propozycje wydatków natychmiast wywołały polityczną burzę. Minister finansów Andrzej Domański zapowiedział jeszcze w czwartek, że pieniądze na TVP "zostały wstrzymane". - To jest jasne - stwierdził następnie w rozmowie z TVN24.
Teraz głos w tej sprawie zabrał premier Donald Tusk, który tonuje nastroje.
"Zainteresowanych pragnę uspokoić: sprawą Funduszu Kościelnego oraz przeniesienia środków z TVP na onkologię dziecięcą zajmiemy się w najbliższą środę na Radzie Ministrów" - napisał Tusk w serwisie X.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
W piątek senacka Komisja Budżetu i Finansów Publicznych przyjęła ustawę okołobudżetową na 2024 rok bez poprawek. Senatorowie poparli także nowelizację ustawy okołobudżetowej na 2023 rok, również bez poprawek.