Trwa ładowanie...
d4ff563
02-03-2012 14:16

Tusk: powrót ambasadorów UE na Białoruś będzie skoordynowany

Szczyt UE wyraził zaniepokojenie pogarszającą się sytuacją na Białorusi i wezwał szefów MSZ do pracy nad dalszymi sankcjami wobec Mińska. Premier Donald Tusk podkreślił, że decyzja w ewentualnym powrocie ambasadorów państw UE do Mińska będzie skoordynowana.

d4ff563
d4ff563

Jak powiedział szef polskiego rządu na konferencji prasowej po szczycie, dla Polski było ważne, by uzyskać jednoznaczne zapewnienie, że decyzja o powrocie ambasadorów państw UE do Mińska będzie decyzją "wspólną" i "skoordynowaną", "tak żeby Mińsk nie mógł manipulować" krajami UE.

- Ta propozycja została zaakceptowana przez (szefową unijnej dyplomacji) Catherine Ashton, co potwierdziła w komunikacie - powiedział Tusk.

Białoruś w ostatniej chwili pojawiła się w programie czwartkowo-piątkowego szczytu UE, gdy władze białoruskie wezwały we wtorek ambasadorów Polski i UE w Mińsku do wyjazdu na konsultacje do Warszawy i Brukseli. W odpowiedzi kraje UE postanowiły, że na znak solidarności wycofają na konsultacje ambasadorów z Białorusi.

- Nie formułowaliśmy (na szczycie) warunków powrotu ambasadorów - zastrzegł Tusk.

d4ff563

Podkreślił też, że "Polska nie jest zainteresowana przesadną radykalizacją sankcji" wobec Białorusi. Najważniejsze, by były akceptowane i wykonywane wspólnie przez całą UE - dodał.

- Rada Europejska wyraża poważne i pogłębiające się obawy w sprawie pogarszania się sytuacji na Białorusi. Przyjmuje z zadowoleniem decyzję Rady UE, by rozszerzyć listę objętych sankcjami zakazu wjazdu do UE i zamrożenia aktywów osób odpowiedzialnych za represje wobec społeczeństwa obywatelskiego i demokratycznej opozycji. Rada Europejska zaprasza Radę UE (czyli ministrów spraw zagranicznych) do kontynuowania pracy w sprawie dalszych sankcji - brzmią wnioski ze szczytu.

Ponadto przywódcy podtrzymali zobowiązanie Unii do zacieśniania współpracy z białoruskim społeczeństwem obywatelskim i wspierania demokratycznych aspiracji białoruskiego narodu.

We wtorek ministrowie ds. europejskich państw UE formalnie zatwierdzili sankcje w postaci zakazu wizowego oraz zamrożenia aktywów wobec 21 kolejnych przedstawicieli reżimu białoruskiego, odpowiedzialnych za łamanie praw człowieka i represje wobec opozycji. Sankcje objęły 19 sędziów i dwóch milicjantów. Tym samym unijna "czarna lista" liczy już 231 przedstawicieli białoruskiego reżimu i może się wydłużyć, bo na marzec UE zapowiedziała debatę o sankcjach wobec biznesmenów finansujących reżim prezydenta Alaksandra Łukaszenki i czerpiących z tego zyski.

d4ff563

Zgodnie ze styczniową decyzją UE sankcjami unijnymi można obejmować nie tylko osoby bezpośrednio związane z łamaniem praw człowieka i represjami wobec opozycji po wyborach prezydenckich w 2010 roku, ale także osoby odpowiedzialne za wspieranie reżimu Łukaszenki czy czerpanie z tego korzyści finansowych. W poniedziałek na posiedzeniu ministrów spraw zagranicznych nie udało się objąć sankcjami białoruskiego oligarchy i prezesa klubu piłki nożnej Dynamo Mińsk Jurego Czyża (decyzję zablokowała Słowenia), ale zdecydowano, że już w marcu UE powróci do tematu sankcji wobec biznesmenów.

d4ff563
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4ff563
Więcej tematów