Tusk podzieli los Kaczyńskiego? "Jest takie zagrożenie"
Mimo że Koalicja Obywatelska prowadzi w sondażach, Bronisław Komorowski ostrzega, że Tusk może podzielić los Kaczyńskiego. Były prezydent w wywiadzie dla Radia Plus zwrócił uwagę m.in. na kwestię zdolności koalicyjnej.
Były prezydent Bronisław Komorowski w wywiadzie dla Radia Plus był pytany m.in. o sytuację, w której znajduje się koalicja rządząca po dwóch latach od przejęcia władzy. Odnosząc się do kwestii niezrealizowanych obietnic, zwrócił uwagę na wyniki sondaży, w których liderem pozostaje KO.
- Polacy doceniają to, co się wydarzyło zarówno dwa lata temu, jak i to, co trwało przez te dwa lata, czyli do połowy kadencji. PiS-owi spada, a Koalicji Obywatelskiej rośnie - ocenił Komorowski.
"Trzy światy Johna Scherera". Ekspertka zachęca, by wypróbować
Komorowski o koalicji rządzącej. Mówił o zadaniu Tuska
Dopytywany o słabe wyniki pozostałych koalicjantów KO, zwrócił uwagę na to, że "nie zna lidera politycznego, który by się martwił, że jego ugrupowaniu przybywa". Zauważył jednak, że obecny premier może napotkać trudności podobne do tych, które dwa lata temu miał Jarosław Kaczyński.
- Oczywiście jest takie zagrożenie dla Koalicji Obywatelskiej i personalnie dla Donalda Tuska, że może powtórzyć los Jarosława Kaczyńskiego, który wygrał wybory przed dwoma laty, ale nie posiadał zdolności koalicyjnej. Pamiętamy błagania pana Czarnka kierowane do PSL-u, które pozostały bez efektu między innymi dlatego, że PSL dobrze pamięta, co się stało z sojusznikami PiS-u z poprzednich rządów, czyli z Samoobroną i Ligą Polskich Rodzin - podkreślił Komorowski.
Mimo wysokich notowań Koalicji Obywatelskiej, Komorowski zaznaczył, że premier powinien zwracać szczególną uwagę na swoich koalicjantów i "dbać także o to, aby oni zyskiwali, a nie tracili". Zgodnie z jego słowami "wewnątrz koalicji dochodzą do głosu mechanizmy chodzenia na skróty i wywoływania konfliktów".
- Tak było przy kwestiach na przykład aborcyjnych, ale odnoszę wrażenie, że obecnie premier wyraźnie postawił na to, że inicjatywy ustawodawcze muszą być najpierw uzgadniane w łonie koalicji, a więc poprzez zawieranie kompromisu wewnętrznego, a dopiero potem kierowane do Sejmu - mówił Komorowski, dodając: - Czy mu się to uda konsekwentnie utrzymać jako zasadę funkcjonowania koalicji, nie wiem, ale tego życzę, bo to jest właśnie przejaw wzajemnego szanowania się przez koalicjantów.
Źródło: SE, Radio Plus