Tusk po spotkaniu z prezydentem: decyzja dziś zapadła
Ten postępujący bałagan w polskim Sejmie i w polskiej polityce trzeba jak najszybciej zakończyć. Rozwiązanie Sejmu i doprowadzenie do wcześniejszych wyborów jest celem zarówno pana prezydenta jak i Platformy Obywatelskiej - mówił szef PO Donald Tusk po czterogodzinnym spotkaniu z prezydentem Lechem Kaczyńskim. Tusk dodał, że jest przekonany, że decyzja o jesiennym terminie wyborów właśnie zapadła. Prawdopodobny termin wyborów to październik - doprecyzował Tusk.
09.08.2007 | aktual.: 09.08.2007 20:03
Zdaniem szefa PO Donalda Tuska, opinia prezydenta Lecha Kaczyńskiego, że przedterminowe wybory jesienią są nieuchronne, jest "wystarczającą rękojmią", że do przedterminowych wyborów dojdzie.
Jak dodał, rozumie że prezydent, a także on, wzięli na siebie współodpowiedzialność za to, by doprowadzić do samorozwiązania parlamentu i wyborów jesienią tego roku.
Tusk zapowiedział, że zarówno on, jak i prezydent będą przekonywać polityków wszystkich ugrupowań parlamentarnych, żeby poparli wniosek o samorozwiązanie Sejmu.
Prezydent nie wyszedł do dziennikarzy po spotkaniu. W jego imieniu lakoniczny komunikat wygłosił sekretarz stanu Michał Kamiński. Zarówno prezydent Lech Kaczyński jak i szef PO Donald Tusk uważają, że wybory jesienne są rzeczą nieuchronną - mówił Kamiński.
Jak dodał Kamiński, jedną z tych niezbędnych ustaw, którą trzeba przyjąć jest ustawa związana z wejściem Polski do strefy Schengen. Tusk powiedział, że niebawem spotka się z marszałkiem Sejmu Ludwikiem Dornem, by ustalić pakiet ustaw, które "nie grożą konfliktem", a są ważne dla państwa.
Kamiński podkreślił, że prezydent i szef PO ustalili, iż należy uczynić wszystko, aby do wyborów sytuacja w Sejmie była "sytuacją spokoju i powagi".
O spotkanie apelował do prezydenta Tusk. Lech Kaczyński w środę przerwał urlop z powodu zmian w rządzie.