Tusk: ogłaszam Dzień Radości Narodowej
Uroczyście ogłaszam poniedziałek Dniem Radości Narodowej. Awans do Mistrzostw Europy 2008 to historyczny moment - ogłasza na łamach "Faktu" Donald Tusk. Premier w specjalnym komentarzu cieszy się z sukcesu "biało-czerwonych".
"Spodziewałem się, że to będzie trudny mecz. Rywal nie miał nic do stracenia, Belgowie grali więc na luzie. I dlatego na początku polskim zawodnikom szło tak ciężko" - komentuje premier na łamach gazety. "Ale po pierwszym kwadransie już czułem, że nie będzie źle. Z minuty na minutę widziałem coraz lepszą grę w wykonaniu naszej drużyny" - dodaje.
Według Tuska, Euzebiusz Smolarek popisał się kapitalną intuicją przy pierwszej bramce. Przy drugiej premier doceniłby bardzo mocny strzał Jacka Krzynówka i ładne podcięcie piłki przez Smolarka. "Jego gra świadczy o tym, że mimo młodego wieku, jest bardzo dojrzałym piłkarzem" - pisze Tusk. Swoją grą zaimponował mu również Maciej Żurawski. Niezwykłą walecznością wykazał się, zdaniem premiera, Radosław Sobolewski. "Ogromną nagrodę dałbym Arturowi Borucowi za wspaniałą obronę wolnego przy stanie 0:0. Piłka zmierzała niemal w samo okienko. Ta parada była fenomenalna!" - dodaje.
"Teraz będziemy patrzeć na polską drużynę pod kątem tego, co zrobi na boiskach w Austrii i Szwajcarii w 2008 roku. Mistrzostwa Europy nieprzypadkowo uważane są za najtrudniejszy turniej piłkarski, bo poziom jest niezwykle wysoki. Ja kibicuję naszym piłkarzom z całych sił" - zapewnia w "Fakcie" Donald Tusk. (PAP)