Tusk odpowiada Dudzie. "Nie ma o czym dyskutować"
Andrzej Duda zdecydował o zwołaniu Rady Gabinetowej. - To uprawnienie prezydenta. Nie ma o czym dyskutować - stwierdził Donald Tusk zapytany o tę kwestię podczas szczytu UE w Brukseli.
- Rada Gabinetowa to jest format przewidziany przez konstytucję. To uprawnienie prezydenta. Tu nie ma o czym dyskutować - przyznał Donald Tusk, odpowiadając na czwartkowe oświadczenie prezydenta.
- To jest spotkanie nieformalne - w tym sensie, że prezydent nie ma żadnych kompetencji - to nie jest rząd. Rada Gabinetowa jest miejscem dyskusji, wymiany informacji między prezydentem a rządem. Oczywiście będziemy na zaproszenie - czy nawet wezwanie, jak zwał, tak zwał - pana prezydenta, będziemy jego gośćmi i bardzo chętnie podzielimy się informacjami. Chociaż one są dostępne w przestrzeni publicznej - podkreslił.
- Jeśli jednak prezydent potrzebuje zwołania rady, żeby dowiedzieć się co z CPK, czy energią atomową, to wszystko możemy na tym spotkaniu powiedzieć - zaznaczył.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Duda przed Trybunałem Stanu? "Obiecane"
- Ja byłbym bardzo usatysfakcjonowany, gdyby tak ta rada gabinetowa była live we wszystkich telewizjach, żeby nie było żadnych wątpliwości. Ale tu decyduje gospodarz - dodał Tusk.
Tusk komentuje zmianę w Orlenie
W czwartek Orlen poinformował, że rada nadzorcza spółki postanowiła odwołać Daniela Obajtka z zarządu Orlenu z upływem dnia 5 lutego.
- Czytaliśmy już na wielu portalach - ale moim zdaniem to bardzo trafna ocena. Nie opinię polityków, tutaj ważą. Co znaczy zmiana w Orlenie najlepiej oddaje reakcja rynków - przyznał szef rządu.
- Nie mieliśmy do czynienia z utalentowanym managerem. Tylko osobą, która miała dojście do samego prezesa Kaczyńskiego - dodał.