Tusk zabrał głos po zamachu na Trumpa
Premier Donald Tusk zabrał głos po ataku na Donalda Trumpa. Szef rządu życzy byłemu prezydentowi USA szybkiego powrotu do zdrowia. "Przemoc nigdy nie jest odpowiedzią na różnice polityczne w demokracji" - podkreślił Tusk.
"Życzę prezydentowi Donaldowi Trumpowi szybkiego i pełnego powrotu do zdrowia. Przemoc nigdy nie jest odpowiedzią na różnice polityczne w demokracji. Jestem pewien, że jest to jedna rzecz, co do której wszyscy możemy się zgodzić bez cienia wątpliwości" - napisał premier w mediach społecznościowych.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Polska scena polityczna zabiera głos
Prezydent Andrzej Duda oraz inni polscy politycy zabrali głos po próbie zamachu na Donalda Trumpa.
Prezydent w mediach społecznościowych skomentował próbę zamachu na Donalda Trumpa. "Zamach na Prezydenta Donalda Trumpa to wstrząsający moment nie tylko dla Ameryki, ale dla całego wolnego i demokratycznego świata" - czytamy we wpisie. Duda dodał, że "wraz z pana najbliższymi i wszystkimi ludźmi dobrej woli dziękuję Bogu za ocalenie Pana życia".
"Życzę szybkiego powrotu do zdrowia z nadzieją, że odniesione obrażenia nie są dotkliwe i szybko odzyska Pan pełnię sił" - napisał prezydent.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oburzenie po słowach Dudy. "Prezydent nie dorósł do swojej roli"
Atak na Trumpa
Stojąc na mównicy podczas wiecu wyborczego w Butler w Pensylwanii, Trump został postrzelony w ucho. Były prezydent USA padł na ziemię, trzymając się za zakrwawione ucho. Po chwili wkroczyli agenci Secret Service.
Strzelec, którego FBI zidentyfikowało jako 20-letniego mieszkańca stanu Pensylwania Thomasa Matthew Crooksa, zginął na miejscu. Przedstawiciele Secret Service przekazali, że obok ciała mężczyzny znaleziono karabin półautomatyczny typu AR-15, częste narzędzie zbrodni sprawców masakr w Stanach Zjednoczonych. Poza zamachowcem zginął jeden z uczestników wiecu, zaś dwie kolejne osoby zostały ciężko ranne.