Tusk: nie mamy informacji o wizycie premiera i prezydenta Rosji na meczu
Nie mamy żadnej oficjalnej, ani nieformalnej informacji o możliwej wizycie prezydenta lub premiera Rosji na meczu Polska-Rosja - powiedział premier Donald Tusk. We wtorek o godz. 20.45 na Stadionie Narodowym w Warszawie swój drugi mecz na Euro zagrają Polacy; rywalami naszej reprezentacji będzie drużyna Rosji.
12.06.2012 | aktual.: 12.06.2012 14:26
- Nie mamy żadnej oficjalnej, ani nie mam żadnej nieformalnej informacji o możliwej wizycie prezydenta i premiera Rosji na meczu Polska-Rosja. Wydaje się, w związku z tym, to mało prawdopodobne; (...) nie sądzę, żeby nasi rosyjscy partnerzy chcieli tutaj robić jakieś niespodzianki - powiedział Tusk podczas konferencji prasowej pytany o możliwość przyjazdu na mecz prezydenta Władimira Putina i premiera Dmitrija Miedwiediewa.
Tusk zapytany jaki wynik meczu typuje, odpowiedział: "Wyniku, chyba po raz pierwszy, nie odważę się typować". - Powiedziałem w bardzo prywatnym gronie, że coś mi zadrgało w sercu i w głowie, że Polska wygra i to wysoko - 4:0. Ale to jest tak nieprawdopodobne... Ja tego nie typuję. Mówię o momencie iluminacji - dodał.
Premier stwierdził, że "rozum i wiedza piłkarska podpowiadają mu, że to będzie wyjątkowo trudny mecz".
- To co radziłbym naszym piłkarzom, to żeby rozwinęli skrzydła tak szeroko jak potrafią. Nie żeby się nie przejmowali, muszą być skoncentrowani, ale żeby nie byli w najmniejszym stopniu sparaliżowani strachem. Wygrywali w swoich karierach nie z takimi drużynami, zawodnikami. Naprawdę jest wszystko dzisiaj możliwe - podkreślił Tusk