Tusk: nie ma obawy o rozpad PO

Nie ma takiej obawy. Proszę uwierzyć przewodniczącemu partii, że jeśli mówi o swojej partii to wie, co mówi - podkreślił Tusk.

Dziennikarze pytali o możliwość rozpadu PO, nawiązując do publikacji w "Dzienniku", który napisał, że około stu polityków Platformy chce opuścić lubelskie struktury partii.

Według "Dz", działacze ci jako winnego sytuacji w lubelskiej PO wskazują posła Platformy z Lublina Janusza Palikota. Jednocześnie namawiają do startu na stanowisko prezydenta Lublina w jesiennych wyborach samorządowych syna b. wicepremier i b. liderki Platformy Zyty Gilowskiej - Pawła.

Tusk dopytywany, czy jest spokojny o losy lubelskiej PO odparł, że tak. Dodał, że jednocześnie nie lekceważy jednego bardzo zrozumiałego "rodzinnego problemu".

Jednym z działaczy był i jest syn Zyty Gilowskiej i to jest sytuacja dla niego trudna, także dla mnie i samej PO. Zdaję sobie sprawę, że ci, którzy budowali tę część PO, bardzo ściśle związani z p. Gilowską i jej synem, mają dziś poczucie dyskomfortu i dlatego jestem z jednej strony spokojny, z drugiej wyrozumiały i nie widzę powodów do szczególnego niepokoju - raczej do współczucia, bo dla tych ludzi jest to rzeczywiście sytuacja trudna, ale taka sytuacja się zdarza - dodał.

Odnosząc się do ewentualnego kandydowania Gilowskiego powiedział, że każdy ma wolny wybór.

Ja zawsze uważałem że wybory samorządowe szczególnie, powinny być tym momentem, kiedy ludzie sięgają po własne pomysły, nie koniecznie z taka partyjną dyscypliną. Nieprzypadkowo my w PO bardzo zdecentralizowaliśmy decyzje dot. wyborów samorządowych no i w Lublinie też PO będzie decydowała o swoim kandydacie. A jeśli pan Paweł Gilowski, tak czy inaczej będzie tym zainteresowany, to jego prawo - powiedział Tusk.

Jak podkreślił szef Platformy, jego partia rusza z wielką, pozytywną kampania "na rzecz bycia razem w Polsce wokół najważniejszych celów".

Dzisiaj PO może być gwarantem tego, że Polacy, niezależnie od poglądów politycznych i przynależności partyjnej, mogą być znowu razem wokół najważniejszych dla Polski spraw- zaznaczył lider Platformy. Dodał, że PO będzie "skutecznie" działać "na rzecz zgody i bycia razem".