Tusk: nie jestem typem krwiożerczym, szef CBA ma szanse
Premier Donald Tusk zapowiada, że tuż po Nowym Roku spotka się z szefem CBA Mariuszem Kamińskim. Nie chciał przesądzać, czy będzie to ostatnie spotkanie z ministrem Kamińskim jako szefem Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Nie jestem typem krwiożerczym - mówił premier.
20.12.2007 | aktual.: 20.12.2007 20:48
Dużo zależy od przebiegu tego spotkania, ja nie jestem typem krwiożerczym - powiedział premier. Dodał, że chciałby współpracować z takim szefem CBA, który walczyłby z korupcją, a nie politycznymi konkurentami. Wszystko w rękach pana Kamińskiego. Na razie ocena jego dotychczasowej działalności jest delikatnie mówiąc niejednoznaczna - dodał.
We wtorek wieczorem - jak informowała pełnomocnik rządu do walki z korupcją Julia Pitera - premier otrzymał raport na temat działań CBA. W ocenie Pitery, przynajmniej w trzech punktach jest podstawa do zwrócenia się do prokuratury.
Szef rządu powiedział, że jest już po lekturze tego raportu. Raport Pitery utwierdził go w przekonaniu, iż szef CBA powinien precyzyjnie wyjaśnić, dlaczego wielu Polaków miało wrażenie, że służył bardziej partii politycznej niż rzeczywistej walce z korupcją.
Ale - jak mówił Tusk - w raporcie nie ma żadnej sensacji. Nie oczekiwałem od pani minister Pitery jakichś nadzwyczajnych odkryć nowych kontynentów - dodał.
Jednak - jak zaznaczył - to jest usystematyzowanie tego wszystkiego, co wiedzieliśmy na temat przesadnej politycznej i partyjnej skłonności szefostwa CBA, szczególnie w ostatnich miesiącach.
Jak zapowiedział, po świętach, ale bez zbytniego pośpiechu, będzie chciał się spotkać z Mariuszem Kamińskim. Dopytywany kiedy chciałby rozmawiać z Kamińskim powiedział, że już na początku stycznia.
Chwilę rozmawialiśmy przy okazji zwołanego przeze mnie Kolegium ds. służb specjalnych, ale dłużej porozmawiam z nim po świętach i mam nadzieję, że wyjaśni okoliczności swojego działania, a także intencje, co ma zamiar dalej robić - powiedział Tusk.
Pitera poinformowała, że raport dotyczący CBA wymienia naruszenia prawa i nieprawidłowości w funkcjonowaniu służb. Raport ma dwie części, do jednej z nich jest dołączony aneks. Liczy ok. 40 stron. Pitera nie wykluczyła, że raport będzie uzupełniony.
Minister powiedziała, że przy sporządzaniu raportu posłużyła się wiedzą ze źródeł "pośrednich". Dodała, że oczekuje cały czas na informacje z CBA.
Sam Kamiński oświadczył w ub. tygodniu, że nie poda się do dymisji; w minioną środę złożył prywatny akt oskarżenia przeciw Piterze. Ona zaś powiedziała, że liczyła, iż szef CBA odejdzie ze stanowiska i poinformowała, że zrezygnuje z immunitetu, by stanąć przed sądem. Kamiński przedstawił też dziennikarzom otwarty list do premiera, w którym napisał, że Pitera prowadzi bezprecedensowe i nieuprawnione ataki na CBA.