Trwa ładowanie...
d2t7wae
24-11-2009 01:35

"Tusk mówi Gierkiem - aż trudno w to uwierzyć"

- Gdyby ktoś w 1989 r. powiedział, że po 20 latach człowiek wywodzący się z solidarnościowego nurtu będzie mówił Edwardem Gierkiem - trudno byłoby uwierzyć. A jednak tak się stało - stwierdza w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" prof. Barbara Fedyszak-Radziejowska, socjolog, członek Kolegium Instytutu Pamięci Narodowej.

d2t7wae
d2t7wae

Według niej premier Tusk, podsumowując dwa lata rządzenia PO, ogłosił wielkie zwycięstwo w boju stoczonym ze światowym kryzysem. Wygraliśmy z całą Europą, wyprzedzając nawet Niemcy i Litwę, i to nie wydając na walkę z kryzysem ani złotówki. Nie powiedział natomiast niczego konkretnego o umowie z Rosją, stanie służby zdrowia, szpitalach, czy o bezrobociu, które rośnie. Nie ma też problemu ze środkami na wypłacanie emerytur, nie ma problemu biednych dzieci, nie ma problemu korupcji, a deficyt nie jest tak groźny, jak mówią wrogowie tego rządu.

A my? - Udajemy, że nie dostrzegamy zmian w NIK, godzimy się z odwołaniem Mariusza Kamińskiego ze stanowiska szefa CBA, bagatelizujemy projekty nowelizacji ustawy o IPN. (...) Nie znamy kształtu umowy z Rosją, nie wiemy, po co nam tyle gazu, i to przez ponad 30 lat, ale dziennikarze praktycznie przeszli do porządku dziennego nad tym tematem. Premier ogłosił sukces, to znaczy, że jest sukces - ironizuje rozmówczyni gazety.

d2t7wae
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2t7wae
Więcej tematów