Tusk: Marcinkiewicz będzie do dyspozycji
Jeśli będzie sygnał z mojej strony, że
Kazimierz Marcinkiewicz jest potrzebny, były premier będzie do
dyspozycji - tak Donald Tusk odpowiedział na pytanie o możliwość
współpracy PO z Marcinkiewiczem.
27.01.2009 | aktual.: 27.01.2009 18:54
Marcinkiewicz powiedział wcześniej, że już w lutym może zostać ujawniona część jego umowy z PO. Jak podkreślił, to jest "umowa koleżeńska" i część jej dotyczy czerwcowych wyborów do PE.
- Pytałem go, na ile możliwy jest jego powrót do polityki i czy gdyby się okazało, że jego wiedza i energia byłyby potrzebne, czy byłby gotów zmienić swoje usytuowanie dzisiaj w biznesie - powiedział Donald Tusk. Premier nie chciał mówić o szczegółach potencjalnych scenariuszy współpracy z Marcinkiewiczem. - Rozmawialiśmy o różnych ewentualnościach, ale zobowiązaliśmy się do poufności - podkreślił Tusk.
Premier przyznał, że rozmawiał z Marcinkiewiczem również o jego ewentualnym starcie w wyborach do Parlamentu Europejskiego z list Platformy. - Ustalenie z panem premierem Marcinkiewiczem na jego prośbę było takie, żeby nie brać go pod uwagę w tych wyborach - zaznaczył. - Premier ma też inne plany, więc dajmy mu chwilę na rozważenie różnych swoich życiowych sytuacji - dodał szef rządu.