Tusk komentuje obecność premiera Słowacji u Putina. Jedno słowo
Wstyd - tym słowem premier Donald Tusk skomentował obecność premiera Słowacji Roberta Fico na paradzie z okazji Dnia Zwycięstwa w Moskwie.
Premier Słowacji Robert Fico był jedynym przywódcą kraju Unii Europejskiej, który wziął udział w paradzie z okazji Dnia Zwycięstwa w Moskwie. Agencje publikują jego zdjęcia, jak wita się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
Podczas piątkowej konferencji prasowej Donalda Tuska i Emmanuela Macrona politycy byli pytani o to, co sądzą o obecności premiera Słowacji w Moskwie.
- Prezydent Putin jest po stronie wojny, nie pokoju - powiedział prezydent Francji. - Ci, którzy mogli sądzić, że on opowiada się za pokojem, teraz chyba wiedzą, że tak nie jest - dodał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Trump ocenił pomysł Putina. "To dużo"
Równocześnie nie chciał wprost skomentować obecności Roberta Fico w Rosji. - Ja nigdy nie komentuję decyzji podejmowanych swobodnie przez innych przywódców europejskich - stwierdził Emmanuel Macron.
Nieco więcej powiedział premier Donald Tusk.
- Nie ulega dla mnie wątpliwości, że obecność na paradzie Zwycięstwa w Moskwie i oklaskiwanie prezydenta Putina, który mówi o tym, że będzie kontynuował oczyszczanie Ukrainy z nazizmu, przynosi wstyd - skomentował Donald Tusk.
Premier Polski dodał, że prawda w tym wypadku jest po prostu czarno-biała.
- Obecność na paradzie zwycięstwa tych, którzy bombardują miasta, szpitale, przedszkola, którzy doprowadzili do śmierci lub ciężkich ran ponad miliona ludzi w ciągu trzech lat, obecność na paradzie wojsk takiego państwa przynosi wstyd. I więcej tutaj chyba nie trzeba dodawać - powiedział Donald Tusk.