PolskaTusk: Kaczyński utracił kontrolę nad układem rządzącym

Tusk: Kaczyński utracił kontrolę nad układem rządzącym

Wszystko wskazuje na to, że Jarosław Kaczyński utracił pełną kontrolę i zdolność władania układem rządzącym, u koalicjantów narasta zniecierpliwienie, nie wykluczamy, że to początek końca - powiedział w sobotę szef PO Donald Tusk, komentując złożenie przez marszałka Sejmu Marka Jurka legitymacji partyjnej.

Tusk: Kaczyński utracił kontrolę nad układem rządzącym
Źródło zdjęć: © PAP

14.04.2007 | aktual.: 14.04.2007 15:46

Kryzys koalicji i kryzys PiS wchodzi w fazę ostateczną nawet jeśli będzie to jeszcze trwało nie tygodnie, ale miesiące - powiedział Tusk.

Widzę, jak Prawo i Sprawiedliwość trzeszczy, głównie dlatego, że było oparte na rozkazach i dyscyplinie raczej koszarowej niż właściwej dla partii demokratycznej. Jeśli ktoś będzie na dłuższą metę stosował politykę zamykania ust, także wewnętrznej opozycji, ten wyszykuje sobie taki kłopot, jaki ma dzisiaj Jarosław Kaczyński, z tymi, którzy opuścili dzisiaj PiS - mówił szef PO.

Tusk skrytykował prowadzoną przez Jarosława Kaczyńskiego politykę, która "wyklucza wewnętrzną debatę, upokarza nie tylko opozycję i opinię publiczną, ale własnych współtowarzyszy". Jestem dumny, że prowadzę partię, gdzie ludzie różnią się, spierają, debatują, ale potrafią razem działać - oświadczył.

Pytany, czy wyobraża sobie współpracę z Markiem Jurkiem - gdyby ten odszedł z PiS - powiedział: Chociaż różnimy się w sprawie np. problemu konstytucyjnego, to spędziliśmy wiele godzin na wspólnych rozmowach i do końca z wielkim zaufaniem mówiliśmy sobie, jakie jest nasze stanowisko. Muszę oddać szacunek Markowi Jurkowi nie tylko dlatego, że pokazał dziś charakter, ale dlatego, że był jednym z polityków, którzy w tej sprawie działali zgodnie z własnym przekonaniem.

Lider PO zadeklarował, że jest gotów współpracować z ludźmi, którzy "różnią się z nim w poglądach na wiele spraw, ale mają charakter, są wierni swoim ideom i uważają, że debata powinna być otwarta". Mam nadzieję, że politycy tacy jak Marek nie znikną - oświadczył.

Nie wykluczył, że dyskusja nad wyborem nowego marszałka Sejmu może stać się "punktem zwrotnym" w tej kadencji parlamentu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)