PolskaTusk: jesteśmy dobrze przygotowani do prezydencji

Tusk: jesteśmy dobrze przygotowani do prezydencji

Premier Donald Tusk, szef duńskiego rządu Lars Lokke Rasmussen oraz prezydent Cypru Dimitris Christofias, zadeklarowali w poniedziałek, że będą solidarnie współpracować na rzecz sprawnych negocjacji dotyczących unijnego budżetu na lata 2013-2020.

Tusk: jesteśmy dobrze przygotowani do prezydencji
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka

09.05.2011 | aktual.: 09.05.2011 16:20

Tusk, premier Danii oraz prezydent Cypru - tzw. trio prezydencji, czyli trzy kraje sprawujące, począwszy od Polski, kolejno po sobie przewodnictwo w UE - zadeklarowali na wspólnej konferencji prasowej bliską współpracę w najważniejszych dla Unii sprawach.

Chodzi m.in. o kwestię strategii negocjacji unijnego budżetu, sytuacji w Afryce Północnej oraz Partnerstwa Wschodniego.

Tusk zauważył, że jedno z najważniejszych zadań, które w najbliższych miesiącach czeka Polskę, Danię i Cypr, to rokowania dotyczące wieloletniego budżetu unijnego po roku 2013 - tzw. perspektywy finansowej. Polska będzie pierwszym krajem, który rozpocznie rozmowy w tej sprawie zaraz po tym, jak projekt budżetu przedstawi Komisja Europejska. Planowane jest to na 29 czerwca.

- Będziemy chcieli solidarnie pracować na rzecz sprawnych negocjacji dotyczących unijnych pieniędzy, a więc wieloletnich ram finansowych. Polska zacznie te negocjacje na początku naszej prezydencji, a Dania, a potem Cypr będą kontynuowały negocjacje dotyczące budżetu wieloletniego - zapowiedział polski premier.

Tusk przyznał, że trzy kraje zdają sobie sprawę, jak wielka odpowiedzialność na nich spoczywa. - Będziemy chcieli wspólnie przez te 18 miesięcy pomagać sobie w tworzeniu optymalnej atmosfery dla tych negocjacji i dobrej współpracy z instytucjami unijnymi, takimi jak Parlament Europejski - mówił.

Premier Danii przyznał natomiast, że spodziewa się trudnych i złożonych rokowań w sprawie unijnego budżetu - zwłaszcza w kontekście kryzysu gospodarczego. - Zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby zagwarantować odpowiednią równowagę (...) Dania będzie chciała jak najdalej przeprowadzić te negocjacje i przekazać je bezpiecznie dalej w ręce prezydencji cypryjskiej - zaznaczył.

Prezydent Cypru wyraził zaś opinię, że kolejny wieloletni budżet Unii musi odpowiadać na potrzeby ludzi i być sprawiedliwy.

Kolejnym tematem rozmów była perspektywa rozszerzenia UE. - Z satysfakcją mogę stwierdzić, że Dania i Cypr podzielają polski punkt widzenia w (kwestii rozszerzenia UE), zgodziliśmy się, że aspiracje państw bałkańskich są uzasadnione, niektóre wymagają jeszcze więcej pracy - mówił Tusk. Wyraził nadzieję, że Chorwacja jeszcze w 2011 roku podpisze traktat akcesyjny.

Tusk powiedział też, że z wielką satysfakcją przyjął zapewnienie prezydenta Cypru i premiera Danii o gotowości "pełnego zaangażowania się w sprawy Partnerstwa Wschodniego". Przypomniał, że we wrześniu w Polsce odbędzie się szczyt Partnerstwa Wschodniego. Jak dodał, trzy kraje będą też wspólnie pracować nad kwestią Afryki Północnej i napiętej sytuacji w tym regionie.

Christofias oświadczył, że Cypr popiera program Partnerstwa Wschodniego. Dodał przy tym, że Europa musi sprostać wyzwaniom związanym z sytuacją w krajach sąsiadujących z nią na południu.

Tusk przypomniał, że Dania będzie sprawowała prezydencję po raz siódmy, podczas gdy Polska i Cypr debiutują w tej roli.

- Cypr i Polska po raz pierwszy będą miały okazję sprawdzić się w tej roli, dlatego zwróciliśmy się o pomoc do rutyniarzy, do tych najbardziej doświadczonych (Danii-PAP). Cała trójka dzisiaj mogła z czystym sumieniem powiedzieć, że nasze państwa są dobrze przygotowane do sprawowania prezydencji, zarówno pod względem merytorycznym, jak i organizacyjnym - powiedział polski premier.

Tusk zapewnił, że polskie priorytety będą miały "swój dalszy ciąg" w czasie przewodnictwa Danii i Cypru. Jak ocenił, polskie priorytety są "ponadczasowe" i mają "perspektywę strategiczną". - Cała trójka akceptuje te priorytety, szanując różnice, jakie dzielą kraje członkowskie Unii - dodał Tusk.

Premier Danii wyraził przekonanie, że trio prezydencji będzie w stanie poprzez dobrą współpracę "wytworzyć znaczące i trwałe rezultaty dla Europy". Jego zdaniem, kolejnym ważnym zadaniem dla trzech prezydencji będzie wzmocnienie jednolitego rynku, bo - jak ocenił - jednolity rynek może być "jednym z najlepszych wytworów Unii Europejskiej".

Jak poinformował, jednym z priorytetów prezydencji duńskiej będzie "wdrożenie nowych ram politycznych, m.in. Paktu Stabilności i Paktu Euro Plus".

- Znaleźliśmy dziś wspólny punkt dla pracy, która w naszym trio będzie realizowana w różnych obszarach. Nasze spotkanie było dobrą okazją do tego, aby potwierdzić świetną współpracę między Danią, Polską oraz Cyprem z korzyścią dla naszych obywateli - podkreślił Rasmussen.

Prezydent Cypru ocenił, że trzy kraje mogą dobrze współpracować w kwestiach ważnych dla UE. - Nasze spotkanie to wielka szansa, aby ustanowić kolejne kroki naszej współpracy w koordynacji wysiłków pomiędzy naszymi krajami, po to, żeby osiągnąć udany poziom prezydencji - mówił Christofias.

Jak dodał, Cypr jest zainteresowany "promocją Europy, która będzie dbała o swoich obywateli". - Chcemy Europy, która będzie walczyła z ubóstwem, bezrobociem, aby żaden obywatel nie musiał ponosić ciężaru kryzysu, za który nie był sam odpowiedzialny - podkreślił prezydent Cypru.

Do konferencji odniósł się w poniedziałek prezes PiS Jarosław Kaczyński, który skrytykował stan polskich przygotowań do prezydencji. Zarzucił też rządowi Tuska, że chodzi mu przede wszystkim o propagandę.

- W tym wszystkim jest jakiś straszliwy kompleks, kompleks niższości charakterystyczny dla tego rządu i jego zaplecza. To są ludzie, którzy w gruncie rzeczy zgadzają się z tym, że Polacy są gorsi, że muszą przyjmować taką proszalną, całkowicie niepodmiotową postawę w polityce europejskiej. Zresztą tu w kraju w gruncie rzeczy też - ocenił Kaczyński.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)