PolskaTusk: jako "być może premier" nie mówię o resortach

Tusk: jako "być może premier" nie mówię o resortach

Szef PO Donald Tusk powiedział, że nie ma jeszcze żadnej informacji z Pałacu
Prezydenckiego o konkretnym terminie desygnowania go na premiera.
On sam - jak mówił dziennikarzom - liczy, że nastąpi to jeszcze w
czwartek lub w piątek. Dodał, że jak "być może premier" nie rozmawia w sprawie obsadzania resortów.

08.11.2007 | aktual.: 08.11.2007 12:24

Liczę na to. Tak prezydent zapowiedział publicznie, mam nadzieję, że nie wycofa się z tej obietnicy danej nie mnie, tylko Polakom. (...) Nie sądzę, żeby była jakaś zwłoka - powiedział Tusk po spotkaniu z przewodniczącym KE Jose Manuelem Barroso.

Tusk zapowiedział, że jeśli zostanie desygnowany w tym tygodniu, to w przyszłym przedstawi skład rządu. Zastrzegł, że na pewno nie dojdzie do tego w poniedziałek. Nie wykluczył, że wraz z prezesem PSL Waldemarem Pawlakiem, poczekają z ogłoszeniem składu koalicyjnego rządu do środy, kiedy to wznowione zostanie posiedzenie Sejmu.

Chciałbym, żeby sprawa była jasna: my z prezesem Pawlakiem z niczym nie zwlekamy. Bardzo cierpliwie - bo mamy jak najlepszą wolę jeśli chodzi o współpracę z panem prezydentem - czekamy na konstytucyjne decyzje, tzn. na desygnowanie - powiedział Tusk.

Jak będę desygnowany na premiera, to będę mógł z osobami, a to są przecież bardzo poważne osoby - rozmawiać nie jako "być może premier", ale jako desygnowany premier i wtedy one będą mi mogły ostatecznie powiedzieć, że tak, wchodzą do gabinetu" - dodał szef PO. Zastrzegł, że ani między nim a Pawlakiem, ani między Platformą i PSL "nie ma żadnej sprawy, która choćby o minutę opóźniłaby ich pracę".

Jeśli są znaki zapytania w niektórych resortach, to raczej dlatego, że ja ciągle bez desygnowania, ciągle bez ostatecznych decyzji, rozmawiam z kilkoma kandydatami na to samo miejsce- mówił.

Pytany, kto pokieruje resortem rozwoju regionalnego, Tusk powiedział, żeby spodziewać się na tym stanowisku kobiety. Media spekulują, że będzie to Elżbieta Hibner, wiceminister zdrowia, a potem finansów w rządzie Jerzego Buzka.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)