Tusk i Juncker ostro o Turcji: to skandaliczne
Stanowcza reakcja przywódców Unii Europejskiej na oskarżenia ze strony Turcji wobec Holandii, Niemiec i innych państw o nazizm. Przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker uznał te zarzuty za skandaliczne. Szef Rady Europejskiej Donald Tusk podkreślił solidarność całej UE z Holandią.
15.03.2017 | aktual.: 15.03.2017 12:43
- Nigdy nie zaakceptuję porównań z nazizmem - stwierdził Juncker w Parlamencie Europejskim w Strasburgu. Dodał, że jego kraj, Luksemburg, był okupowany przez nazistów w czasie II wojny światowej. - Społeczeństwo cierpiało, mój ojciec musiał walczyć w armii hitlerowskiej - podkreślał.
- Wydaje się, że ktoś oddala się od UE. To przecież nie Unia Europejska chce wstąpić do Turcji, ale odwrotnie - dodał Juncker.
Z kolei Tusk przypomniał, że Rotterdam, gdzie w miniony weekend doszło do starć miedzy tureckimi demonstrantami a policją, ucierpiał w czasie wojny z rąk nazistów. Przypomniał, że to miasto Erazma, niderlandzkiego filozofa, humanisty. - Jeżeli dziś ktoś widzi faszyzm w Rotterdamie, jest całkowicie oderwany od rzeczywistości - zaznaczył szef RE.
- Europa to Holandia, Holandia to Europa, to miejsce demokracji i wolności. Rotterdam to miasto Erazma, które naziści zniszczyli. Wszyscy jesteśmy solidarni z Holendrami. Jesteśmy Europejczykami - powiedział Tusk.
Napięcia między Holandią a Turcją rozgorzał, gdy władze holenderskie zakazały udziału przedstawicieli rządu w Ankarze w wiecach w Holandii w ramach kampanii przed referendum konstytucyjnym w Turcji.
W weekend władze Holandii nie udzieliły zgody na lądowanie w Rotterdamie samolotu z szefem tureckiego MSZ Mevlutem Cavusoglu, zaś turecka minister ds. rodziny i polityki społecznej Fatma Betul Sayan, która przybyła na wiec do Rotterdamu mimo jego odwołania, została eskortowana przez holenderską policję do granicy z Niemcami.