Tusk: dziennikarze i historycy znów dostaną akta z IPN
Szef PO Donald Tusk poinformował dziennikarzy, że już w przyszłym tygodniu powinna zostać przygotowana nowela ustawy lustracyjnej, która przywróci dostęp dziennikarzy i historyków do archiwów IPN.
15.05.2007 | aktual.: 15.05.2007 18:42
Nad poselskim projektem zmiany, która uniezależni dostęp do archiwów Instytutu od decyzji jego prezesa, mają pracować wszystkie kluby sejmowe. Zdaniem Tuska, projekt mógłby wejść pod obrady Sejmu już na najbliższym posiedzeniu.
Tusk i inni liderzy ugrupowań sejmowych uczestniczyli w Pałacu Prezydenckim w konsultacjach, dotyczących lustracji.
Karkołomnym, przesadzonym przedsięwzięciem nazwał szef Platformy pomysł prezydenta zmiany konstytucji na rzecz lustracji. Lech Kaczyński - relacjonował Tusk - poinformował, że chodzi o taką zmianę konstytucji, aby lustracja tak jak ją widzi prezydent była nie do zakwestionowana przez Trybunał. Podkreślił, że prezydent nie podał szczegółów takiej zmiany.
W mojej oceny zmiana konstytucji po to, aby przyśpieszyć lustrację to jest pomysł dość ryzykowny i przesadnie radykalny. Zmienianie konstytucji wtedy, kiedy Trybunał kwestionuje ustawy jest złym pomysłem, złym pomysłem ustrojowym i jeśli chodzi o ten konkretny przypadek. Mam nadzieję, że uda się to wytłumaczyć Prawu i Sprawiedliwości i panu prezydentowi. Lepiej przygotowywać dobre ustawy, zgodne z konstytucją, niż wywracać konstytucję wtedy, kiedy robimy wadliwe ustawy - powiedział Tusk.
Jego zdaniem, lepiej poprawić ustawę lustracyjną zgodnie z wymogami Trybunału i przygotować taki projekt ustawy o pełnym dostępie i jawności, który będzie do zaakceptowania przez Trybunał.
Tusk podkreślił, że rozmowy w Pałacu Prezydenckim, po raz pierwszy od wielu miesięcy były konstruktywne. Prezydent wreszcie zaczął rozmawiać z opozycją ludzkim językiem, nie groził i nie pokrzykiwał. Widziałem normalne twarze i słyszałem normalne głosy, a nie zacietrzewionych, zafascynowanych lustracją radykałów i misjonarzy - stwierdził szef Platformy.
