Tusk: decyzje ws. Zakajewa z wyczuciem przyzwoitości

Premier Donald Tusk powiedział w "Sygnałach Dnia" w Polskim Radiu, że Polska będzie podejmowała decyzje w sprawie szefa emigracyjnego rządu Czeczenii Ahmeda Zakajewa z wyczuciem naszego interesu, a także wyczuciem przyzwoitości i sprawiedliwości.

Obraz
Źródło zdjęć: © wp.pl

Premier podkreślił, że w sprawie Czeczenii i Zakajewa Polska prowadzi autonomiczną politykę. Ocenił, że sprawa jest dość prosta: Rosjanie ścigają czeczeńskiego przywódcę listem gończym i dlatego Polska zgodnie z prawem musi podjąć pewne działania, ale - jak zastrzegł - nie znaczy to, że będziemy spełniali "zamówienia Rosji".

Szef rządu zwrócił uwagę, że zgodnie z prawem krajowym i międzynarodowym decyzje ekstradycyjne muszą być zaopiniowane przez sąd. - Ale to, co jest w rękach rządu, będzie autonomiczne - powiedział premier. Ostateczna decyzja w sprawie wydania Zakajewa (gdyby sąd uznał, że należy to zrobić) należy do ministra sprawiedliwości.

Zakajew poszukiwany jest przez Rosję międzynarodowym listem gończym w związku z zarzutami o terroryzm. Polska Prokuratura Generalna poinformowała, że jeśli Zakajew przyjedzie do Polski, zostanie zatrzymany przez policję lub straż graniczną. W czwartek Prokuratura Generalna Federacji Rosyjskiej potwierdziła, że jeśli Zakajew przyjedzie do Polski, to strona rosyjska zażąda jego ekstradycji. Zakajew zadeklarował, że sam stawi się w warszawskiej prokuraturze. Jego wizyta w Polsce związana jest ze Światowym Kongresem Narodu Czeczeńskiego w Pułtusku.

W czwartek wieczorem samochód, którym do Pułtuska podróżowali honorowy konsul Czeczeńskiej Republiki Iczkerii Adam Borowski, syn Zakajewa - Szamir oraz dwóch gości Kongresu z Norwegii, został za Legionowem zatrzymany przez policję. Po skontrolowaniu dokumentów podróż była kontynuowana. Borowski ocenił, że przebieg zatrzymania wskazuje, że szukano Ahmeda Zakajewa, a policja nie dokonała żadnych rutynowych czynności, które wykonuje się przy zwykłej kontroli drogowej.

Wybrane dla Ciebie
Nowe pomiary prędkości. Na szczególnie niebezpiecznym odcinku
Nowe pomiary prędkości. Na szczególnie niebezpiecznym odcinku
Szłapka pokazał kadr z Republiki. Doszło do spięcia
Szłapka pokazał kadr z Republiki. Doszło do spięcia
Napastował kobiety w autobusie. Akt oskarżenia wobec 50-latka
Napastował kobiety w autobusie. Akt oskarżenia wobec 50-latka
Komorowski o nowej pracy Dudy. "Jestem ostatnim do krytykowania"
Komorowski o nowej pracy Dudy. "Jestem ostatnim do krytykowania"
W Tatrach zaginął turysta. Ratownicy apelują o pomoc
W Tatrach zaginął turysta. Ratownicy apelują o pomoc
Rosyjskie nieruchomości w Szwecji. "Zagrożenie dla bezpieczeństwa"
Rosyjskie nieruchomości w Szwecji. "Zagrożenie dla bezpieczeństwa"
Rosyjski samolot wojskowy na północy Norwegii. Poderwano myśliwce
Rosyjski samolot wojskowy na północy Norwegii. Poderwano myśliwce
Śmierć po przeterminowanej szczepionce. Sanepid komentuje
Śmierć po przeterminowanej szczepionce. Sanepid komentuje
Handlował sztabkami złota. Wyłudził ponad 4 mln zł. Jest apel policji
Handlował sztabkami złota. Wyłudził ponad 4 mln zł. Jest apel policji
Sprzeciw studentów. Nie chcą występu Cejrowskiego na ich uczelni
Sprzeciw studentów. Nie chcą występu Cejrowskiego na ich uczelni
Rosja straciła tysiąc dronów. "Każdy mógłby dolecieć do Paryża"
Rosja straciła tysiąc dronów. "Każdy mógłby dolecieć do Paryża"
Niepewność wokół spotkania Putina z Trumpem. Oświadczenie Kremla
Niepewność wokół spotkania Putina z Trumpem. Oświadczenie Kremla