ŚwiatTusk cytuje Lecha Kaczyńskiego, PiS: to manipulacja

Tusk cytuje Lecha Kaczyńskiego, PiS: to manipulacja

Premier Donald Tusk powiedział, że cytat z Lecha Kaczyńskiego, którego użył w sejmie, pokazuje, że gdy nie ma "politycznego łomotania rządu po głowie", to wspólna myśl, jak powinna wyglądać Polska i Europa może łączyć. Według PiS, cytat został zmanipulowany.

Tusk cytuje Lecha Kaczyńskiego, PiS: to manipulacja
Źródło zdjęć: © PAP | Andrzej Hrechorowicz

16.12.2011 | aktual.: 16.12.2011 14:14

Premier w debacie w sejmie nad odwołaniem szefa MSZ Radosława Sikorskiego przytoczył słowa Lecha Kaczyńskiego, wypowiedziane 8 marca 2006 roku w Berlinie na Uniwersytecie Humboldta.

Szef rządu cytował: "Mówię jako jeden z obywateli Polski, a więc dzisiaj obywateli Unii Europejskiej. Wiem, że nasze stanowisko jest sprawdzianem solidarności, ale jeżeli Europa chce ten sprawdzian zdać, jeśli chce stworzyć nową jakość - nie na dwa, trzy pokolenia, co się udało dotychczas, tylko na wiele pokoleń - jakość, która być może kiedyś w historii będzie rzeczywiście też jakością o charakterze federacji - federacji przecież wtedy niezmiernie potężnej w skali świata, to musi ten egzamin również zdać. I do tego bym zachęcał, reprezentując kraj, który oczywiście w tej chwili korzysta dzięki członkostwu w Unii Europejskiej, ale który - jeżeli to, o czym mówię spełniłoby się w ciągu 8 czy 10 lat - będzie korzystał mniej. Zdaję sobie z tego sprawę i z góry się na to zgadzam".

"Kropka, koniec cytatu. Autor: Lech Kaczyński" - zakończył swoje wystąpienie Tusk.

W czasie piątkowego głosowania nad wczorajszą informacją premiera o przyszłości UE, Krzysztof Szczerski (PiS) wnioskował o przerwę i posiedzenie Konwentu Seniorów w sprawie cytatu użytego przez Tuska.

- Chciałem poinformować Konwent Seniorów, że będziemy wnosić zastrzeżenie do protokołu wczorajszych obrad. Zastrzeżenie, którego celem jest obrona prestiżu urzędu prezesa Rady Ministrów. Uważamy, że pan premier został błędnie wyposażony w zmanipulowany cytat z wystąpienia prezydenta Lecha Kaczyńskiego na Uniwersytecie. Humboldta - powiedział Szczerski.

Jego zdaniem cytat został nie w pełni przedstawiony przez premiera, tym samym wypaczył jego sens. - Prezydent mówił, że za 8 do 10 lat Ukraina i Gruzja powinny być w UE, a nie Unia powinna stać się federacją - powiedział Szczerski. Chciał, by ten fragment wykreślono z protokołu czwartkowych obrad. Wniosek Szczerskiego został odrzucony.

Poseł PiS, szef Ruchu Społecznego im. Lecha Kaczyńskiego, Maciej Łopiński podkreślił w piątek na konferencji prasowej, że cytat użyty przez Tuska został zmanipulowany. - To była nadinterpretacja - oświadczył.

- Prezydentowi (Lechowi Kaczyńskiemu) nie chodziło o to, żeby Unia przekształciła się w tym czasie w federację (...) bo jak sam mówił "ma wątpliwości, co do tego, czy już czas tworzyć z Europy swoiste quasi-państwo" - powiedział Łopiński.

Również w ocenie Szczerskiego, cytat został zmanipulowany. - Te słowa, które cytował Tusk padają, ale jeśli wyrwiemy je z kontekstu i całego ciągu wypowiedzi (...) to będzie to nieprawda w cytowaniu prawdziwych słów - podkreślił. Jak dodał, L.Kaczyński na początku wykładu w Berlinie zastrzegł, że jego wykład nie jest zespołem tez politycznych, ale jedynie rozważaniami.

- Dobry cytat, pokazujący, że jak nie ma przesadnych negatywnych emocji, politycznego łomotania po głowie rządu, to jednak wspólna myśl o tym, jak powinna wyglądać Polska i Europa, wcale nie musi dzielić, tylko może łączyć - powiedział Tusk dziennikarzom, pytany dlaczego użył takiego cytatu.

Premier pytany o zarzuty PiS, że zmanipulował cytat z Lecha Kaczyńskiego powiedział: "Przeczytajcie sami cytat, nie mówiłem na jaki temat było wystąpienie, przeczytałem integralną część tego wystąpienia, w którym Lech Kaczyński jednoznacznie stwierdził, że perspektywa federacyjna dla Europy, to jest coś z czym on się zgadza. Odsyłam państwa do teksu, a nie do mojej opinii".

Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski ocenił natomiast, że "cytowanie prezydenta, gdy wypowiada ważne słowa w Berlinie o federacji, pokazuje ciągłość polskiej myśli państwowej, jeśli chodzi o integrację europejską. Na zarzuty o manipulację odparł: "Proszę wszystkich, którzy chcą sobie wyrobić zdanie o przeczytanie mojego berlińskiego przemówienia i berlińskiego przemówienia prezydenta Lecha Kaczyńskiego".

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (290)