"Tusk chce przeprosić za swoją politykę, za Smoleńsk"
Dzisiaj jest 1 kwietnia, dzień bardzo odważny i słyszałam, że Donald Tusk chce przeprosić za swoją politykę zagraniczną, za to, co się działo w Smoleńsku, za to, co się dzieje w Polsce z jego ramienia - powiedziała posłanka PiS Nelli Rokita w programie "Gość Radia Zet". Jak dodała, Bronisław Komorowski jest nieudacznikiem. - Nie może realizować swoich własnych pomysłów, nie może być sobą. Można powiedzieć, że jest opętany politycznie - stwierdziła.
01.04.2011 | aktual.: 01.04.2011 11:49
: A gościem Radia ZET jest Nelli Rokita, Prawo i Sprawiedliwość, wita Monika Olejnik, dzień dobry. : Dzień dobry. : Pani poseł, proszę powiedzieć, czy czytała pani raport napisany przez Jarosława Kaczyńskiego? : Nie, nie czytałam, ale słyszałam o nim. : W każdym razie, w tym raporcie jest mowa o tym, że PO to jest partia antyzasad i antywartości, tak? Zgadza się pani z tym, że jest partią antyzasad? : W jakiś sposób PO dla mnie osobiście się kojarzy z partią, która chyba nie lubi niektórych słów, tak jak na przykład "naród", "patriotyzm". Oni zamieniają to słowem "osobowość", nie lubią systemowego rozwiązania problemów. : A czy według pani Donald Tusk nie jest patriotą? : Zobaczymy, jak będą składały się losy tych Polaków, którzy pojadą pracować do Niemiec, kiedy stracimy jedną z naszych najlepszych kadr. : No, ale co to ma wspólnego z patriotyzmem, czy jest patriotą czy nie? : No właśnie zobaczymy, czy ludzie, którzy żyją w Polsce, czy im się żyje lepiej czy gorzej. Bo Donald Tusk kojarzy się z dobrobytem,
a patriotyzm to jest jakby na dalszym miejscu. : W raporcie Jarosław Kaczyński zarzuca Tuskowi, że ostentacyjnie podkreśla kaszubskość. Nie można mówić, że jest się Kaszubem? : Pani Moniko trudno mi mówić o raporcie, którego nie czytałam. : Ale ja pani cytuję z tego raportu: "Ostentacyjne akcentowanie przez Donalda Tuska swojej kaszubskości". : Coś nie chce mi się wierzyć w to, żeby tak było napisane. : No tak jest napisane, no kaszubskości. : Nie widzę w tym nic złego. : No to chyba nie jest nic złego, jak w Polsce się mówi, że jest się Mazurem, Ślązakiem, czy też Kaszubem. : Mi się wydaje, że on to tak naprawdę robi na pokaz trochę to wszystko... : Ale co, swoją... : Może dlatego, to mieli... : Na myśli... : Na myśli... : Nie, no właśnie nie, że ostentacyjnie podkreśla swoją kaszubskość. : Pani Moniko, ja szczerze mówiąc nie chciałabym rozmawiać o Donaldzie Tusku, bo nie ma o czym rozmawiać. : No, ale cały ten raport jest poświęcony Platformie Obywatelskiej i Donaldowi Tuskowi, no to jak możemy o tym nie
rozmawiać. To prezes stracił czas, napisał 116 stron na marne... : Bo ja chciałabym rozmawiać o sprawach, których nie załatwia Donald Tusk. Otóż mi się wydaje, że bieda i wykluczenie ludzi wielodzietnych na przykład, rośnie w Polsce. I to są problemy, które Donald Tusk w ogóle nie rusza, nie rozmawia o tym, on jest bardzo medialny. : No dobrze, pani poseł, ale pani jest posłanką Prawa i Sprawiedliwości i dzisiaj najważniejszym wydarzeniem to jest właśnie tenże raport, to co mówi Jarosław Kaczyński. Na przykład mówi o tym, że jest "bezrozumna polityka zagraniczna”, co to znaczy? : No jeżeli się okaże, że chcemy sprzedać Lotos na przykład Rosjanom, albo na wtórnym rynku Rosjanie będą mieli możliwość kupienia Lotosu - otóż to jest bardzo nierozsądna polityka, gdyby to się okazało tak. : A jakieś inne przykłady, bo to jest ostatni przykład, kiedy mówi się o tym, że być może Lotos będzie sprywatyzowany. : No inny przykład. Dla mnie był rażącym przykładem, kiedy mówiliśmy o tej rozpoczynającej się wojnie w Libii.
On powiedział, że działania w tym rejonie, w ogóle zabieranie głosu w tej sprawie nie leży w naszym interesie. : Nie, tak nie powiedział premier Tusk, powiedział, że nie będziemy wysyłać... : "Nie będziemy tym się interesować" - coś było w tym sensie. : Nie, nie, "nie będziemy wysyłać naszych wojsk, ale będziemy pomagać humanitarnie, jeżeli taka pomoc będzie potrzebna". A według pani powinniśmy interweniować w Libii? : Nie interweniować tylko wspierać, oczywiście, że idee wolnościowe... Rozumiem, że w jakiś sposób bliższa Donaldowi Tuskowi jest dyktatura, może dlatego na razie umywamy ręce. Otóż przyjmując prezydencję teraz w drugim półroczu... : Czyli co, Donald Tusk popiera dyktaturę Kaddafiego? : W jakiś sposób tak to odczytałam, może to jest za daleko idąca interpretacja, ale dzisiaj jest 1 kwietnia, bardzo dzień odważny i chciałam powiedzieć, że właśnie słyszałam, że Donald Tusk chce przeprosić za tę swoją politykę zagraniczną, za to, co się działo w Smoleńsku, za to, co się dzieje w Polsce z jego
ramienia. Może to byłby jakiś kierunek, dobry kierunek, aby rozwiązać te wszystkie problemy, za to, że rozpętuje wojny, za to, że szuka wrogów, za to, że cały czas nienawidzi i się boi kogoś. To się mi wydaje, że to wszystko powinno być nam obce. : A Jarosław Kaczyński kocha wszystkich? : Kochać wszystkich nie można i nie trzeba. : No właśnie. : Tylko trzeba, jeżeli... : A Donald Tusk nienawidzi wszystkich!? : Ja mam wrażenie, że on bazuje wszystko na takim rodzaju polaryzacji, nienawiść i miłość. Otóż szukanie wrogów w szeregach opozycji to jest niewłaściwe zachowanie premiera. Premier jest po to, żeby rządzić, a opozycja jest po to, żeby patrzeć na ręce rządzącym. : Dobrze, a czy dla PiS Platforma Obywatelska jest wrogiem? : Dla PiS nigdy nie była Platforma Obywatelska wrogiem, odwrotnie. : Czyli rozumiem, że sytuacja jest taka, że PiS szuka miłości, a Platforma wrogości, tak? : Ale pani Moniko nie w tych kategoriach. W polityce my nie rozmawiamy o miłości i nienawiści, my rozmawiamy inaczej, rozmawiamy o
możliwości rozwiązania problemu. Otóż pani Moniko, niech pani wytłumaczy nam to, że my mamy coraz więcej biedy. : Dobrze, ale jeszcze wracając do raportu, tu jest taka mowa o tym, że "trzeba się zastanowić" - na temat Jacka Rostowskiego, ministra finansów - "osoba, której droga do rządu wymagałaby precyzyjnego wyjaśnienia". Znaczy rozumiem, że Jarosław Kaczyński zastanawia się, w jaki sposób Jacek Rostowski został ministrem finansów i że to jest takie podejrzane, że on właśnie został ministrem finansów. Czy pani się wydaje to podejrzane, że właśnie Jacek Rostowski został ministrem finansów i że trzeba to zbadać dlaczego on został? : Ciekawy wątek. : Ciekawy wątek, no właśnie. : Ja nie znam szczegółów. : Ja też nie. : Ale chcę powiedzieć, że mi się wydaje odwołanie czy to będzie minister finansów Rostowski, czy minister gospodarki, czy tam minister rolnictwa to jest bez znaczenia, póki rządzi Donald Tusk. Otóż Donald Tusk jest jakby głównym graczem na tej scenie politycznej i póki oni mają większość w sejmie,
to odwołanie jest takim aktem politycznym raczej... : Symbolicznym... : Raczej symboliczny, tak. : Czy w ciągu tego 20-lecia to jest najgorszy premier, Donald Tusk? : Trudno mi powiedzieć, czy to jest najgorszy premier. Mnie się wydaje, że on ma dobre intencje, ja nie chcę wierzyć, że Donald Tusk nie chce pomagać biednym, ja nie chcę wierzyć, że Donald Tusk tylko chce wpisać się do historii, jako człowiek, który nie wiem... Ostatnio taki poseł zażartował - powiedział, że Donald Tusk wstaje o 7.00 rano, żeby po prostu udowodnić, że duży nic nie robi, że za mało robi, że nie ma własnych pomysłów, nie ma zorganizowanego państwa. : A o której wstaje Jarosław Kaczyński? : A skąd ja wiem, ja tylko właśnie się dowiedziałem od posłów Platformy, że Donald Tusk wstaje o 7.00 rano żeby mieć czas więcej nic nie robić. : A dlaczego pani nie chciała się dowiedzieć, o której pan prezes wstaje? : Bo nie ciekawią mnie takie informacje, mnie raczej by interesowało, jak... : Aha, ale jak Donald Tusk wstaje o 7.00 rano to jest
ciekawe? : Nie, nie, to poseł Platformy Obywatelskiej mnie o tym poinformował. : A, no to dobrze, że są dobre relacje między posłami. Jest patriotyzm w szkole, czy nie ma patriotyzmu? Bo tutaj też w tym raporcie jest, że tracimy mały patriotyzm. : To jest poważny problem uważam, właśnie za rządów Donalda Tuska zmniejszyła się ilość lekcji historii, to jest niebywałe. W innych państwach Francja, Niemcy, dzieci uczą się historii swojej własnej i ja mam wrażenie, że w Polsce nawet teraz, jak mówimy o prezydencji polskiej, to taki przewodnik do Polaków wymyślono. Tylko dzisiejszy Polak jeszcze wie, co to znaczy Polska, co to znaczy patriotyzm, historię Polski zna. Nie wiem, czy nasze dzieci będą też tak dobrze poinformowane i będą się tym interesować jeżeli nie będzie tego przedmiotu w szkołach. : Ale jest historia w szkole. : Ale o wiele mniej zwraca się na to uwagę i o wiele mniej lekcji. Na to zwrócił uwagę mój mąż i powiedział, że to, że my nic nie robimy w tej sprawie, jest po prostu haniebne. I to jest
wielki problem. Te szkoły polskie będą coraz gorsze, coraz gorsze będą uczelnie, a nasza młodzież będzie wyjeżdżać do Niemiec żeby tam się uczyć i pracować. : A to źle, że będziemy jeździć? Chcieliśmy otwartych granic, chcieliśmy pracować w Anglii, we Francji i w Niemczech, dlaczego mamy nie pracować, jak chcemy? : Oczywiście, że tak, tylko powinniśmy tworzyć też miejsca pracy dla naszych pracowników w Polsce, dla naszej młodzieży w Polsce. Rzemiosło nasze polskie w ogóle nie istnieje, natomiast rzemiosło niemieckie jest bardzo rozbudowane. Popełniamy bardzo dużo błędów takich strukturalnych. : Bo wie pani, bo u nas wszyscy chcą być prawnikami, może dlatego nie ma rzemiosła. : Nie wiem, mnie się wydaje, że jest bardzo duży potencjał, bo Polacy są kreatywni i nie ma pomysłu, nie ma planu działania, właśnie tego planu działania, który proponował kiedyś Jan Rokita, nie ma zorganizowanej formy... : No właśnie w tym raporcie jest mowa o Janie Rokicie, że były idee w Platformie Obywatelskiej, ale się skończyły po
odejściu Jana Rokity. : Też takie mam wrażenie, bo miałam to szczęście znać Donalda Tuska osobiście i też miałam wrażenie, że Jan Rokita... : Jana Rokitę też... : Jan Rokita miał na niego pozytywny wpływ i mówił o wartościach, mówił o wizji państwa i wtedy Donald Tusk lepiej myślał, lepiej pracował. Sam zrezygnował z pomocy takich ludzi, jak Jan Rokita, a teraz co prawda wygrywa wybory, ale w Polsce się żyje coraz gorzej. : A Jan Rokita nie chce wrócić do polityki? : To proszę pytać Jana Rokitę. : A pani by chciała, żeby wrócił do polityki, skoro jest takim ideowcem? : Tak, bardzo bym chciała i bardzo ubolewam, że Donald Tusk nie wykorzystywał Jana Rokity, tylko spychał go na margines bardzo brutalnie, wszyscy o tym teraz wiemy. : No przecież, jak brutalnie, miał być prezydentem w Krakowie, ale przegrał, sam przegrał, no... : To jest, dawno temu to było. : No, ale no nie dawno, no nie było to w XIX wieku. Przegrał, miał być premierem też z Krakowa i nie wyszło. : Ale Donald Tusk miał być prezydentem i jednak
zmobilizował się jakby wygrał te wybory, mam właśnie wrażenie, że Donald Tusk nie chciał być premierem. : Jest premierem. : Ale nie chciał, nie chciał być premierem i wewnętrznie cały czas ubolewa, może nawet wewnętrznie się naśmiewa z Bronisława Komorowskiego, który jest takim nieudacznikiem, nie wiem na ile zazdrości. : Według pani prezydent jest nieudacznikiem? : W jakiś sposób jest nieudacznikiem, ale to absolutnie nie przeszkadza w byciu dobrym prezydentem. Ja chcę wierzyć, że będzie chciał być dobrym prezydentem. : Ale co to znaczy być nieudacznikiem w wersji Bronisława Komorowskiego? : Bronisław Komorowski tak naprawdę nie może realizować swoich własnych pomysłów, nie może być sobą. : Dlaczego? : Dlatego, że jest opętany można powiedzieć politycznie i wie komu zawdzięcza swoje sukcesy polityczne. : A co znaczy opętany politycznie? : To znaczy nie jest wolny od swojego, od możliwości własnych podejmowania decyzji, czy zachowania takiego, jaki każdy człowiek powinien mieć. : A kto go opętał? : No mnie
się wydaje, każde dziecko w Polsce wie kto opętał Bronisława Komorowskiego. : Ja jestem dorosła i nie wiem. : Nie wiem, no to poinformuję panią, że pani jest bardzo dobrym psychologiem, coraz lepszym i jestem przekonana, że to jest czysta kokieteria. : Czyli Donald Tusk opętał Bronisława Komorowskiego, tak? : Nie wiem, to pani powiedziała. : Pani poseł, ale ja pytam, czy to chodzi o Donalda Tuska? : To pani powiedziała, no wszystkie nici prowadzą tak w sumie do Donalda Tuska i cały sukces Platformy Obywatelskiej zależy od Donalda Tuska. Jak on się pojawia w mediach, to od razu sondaże rosną, wzrasta poparcie dla Platformy Obywatelskiej. : Ale to nie jest tak, że kiedy Lech Kaczyński był prezydentem. to można było mówić, że jest opętany przez Jarosława Kaczyńskiego i że swój sukces zawdzięcza Jarosławowi Kaczyńskiemu? : Nie, właśnie, że nie i to udowodnili też współpracownicy Lecha Kaczyńskiego, że byli strasznie różni i że Lech Kaczyński samodzielnie podejmował decyzje. Oczywiście, że konsultując to z
Jarosławem Kaczyńskim, to sama pani mówiła często, jacy są różni, jak różnie postrzegają rzeczywistość. : Ale bardzo duży wpływ na prezydenta miał jego brat. : Wpływ to jest coś innego, a podejmowanie decyzji samodzielnie to jest coś innego. Lech Kaczyński sam podejmował decyzje, w kancelarii prezydenta pracowali ludzie, właśnie, którzy później się zbuntowali i założyli tą Polska Jest Najważniejsza. Także to świadczy o tym, że bardzo się różnili. : A podoba się pani ta partia Polska Jest Najważniejsza? : Ja jej w ogóle nie widzę i nie znam. : Nie zna pani Kluzik-Rostkowskiej? : Nie rozumiem tego pomysłu do końca. : Nie zna pani Jakubiak? : Panią Kluzik-Rostkowską znam i cenię bardzo, natomiast nie rozumiem pomysłu, bo mi się wydaje żeby skutecznie działać to zawsze trzeba działać w szerszym gronie. Mała partia nie ma siły przebicia, bo to jest języczkiem u wagi, mnie brakuje w Polsce takiej partii zielonych, bo ciekawym byłby ruchem, potrzebnym ruchem. : No jest, ale ona taka jest malutka. : No właśnie, ona
jest taka malutka, nijaka, szkoda, że tej partii nie ma. : Dobrze, a jeszcze wracając na koniec do prezydenta Komorowskiego. Skoro jest tak opętany i każde dziecko w Polsce wie, to proszę powiedzieć dlaczego ma takie wysokie oceny, takie wysokie notowania? 67% uważa, że to jest bardzo dobry prezydent. : No bo Bronisław Komorowski wykazuje dużo pokory i jakby nie stara się narażać nikomu, aczkolwiek nic nie robienie, to jeszcze nie znaczy, że jest dobrym prezydentem. Sondaże swoją drogą, a ocena jego prezydencji to swoją drogą. : Ale jest to pani prezydent, czy nie? : Oczywiście, że tak. : A Donald Tusk jest pani premierem? : Oczywiście, że tak. : A Jarosław Kaczyński jest pani prezesem? : Tak jest. : Dziękuję bardzo, Nelli Rokita była dzisiaj gościem Radia ZET, dziękuję bardzo. : Dziękuję bardzo.