Tusk: chcę, by takich miejsc było jak najwięcej

- Tego typu miejsca, jak to centrum w Wierzchosławicach jest symboliczne dla polskiej wsi i pokazujące jak ważna jest dla nas szansa równego startu dla każdego młodego Polaka niezależnie od tego, gdzie się urodził (...) Te szanse muszą być równe - mówił Donald Tusk, który w środę w Centrum Kultury Wsi Polskiej w Wierzchosławicach brał udział w prezentacji programu edukacyjnego DiAMEnT, skierowanego do zdolnych uczniów z Małopolski.

Premier podkreślił, że chce, by takich miejsc, gdzie "będzie można w sposób wolny, swobodny, ciekawy kształtować i swoją osobowość, i swój intelekt, było jak najwięcej".

W tym kontekście wymienił istniejące już w Warszawie Centrum Nauki Kopernik. Zapowiedział, że w Polsce powstanie więcej podobnych placówek. - Będziemy chcieli i to w przeciągu najbliższych kilku, a nie kilkunastu lat, powielić ten dobry wzór i (...) nie identyczne, ale podobne centra powinny powstać jeszcze w 15 miejscach w Polsce, tak by w każdym województwie skrócić tę drogę, czas oczekiwania na dostęp do atrakcyjnie pokazywanej wiedzy - zaznaczył szef rządu.

Podkreślił, że rząd myśli też o tym, by dostępność do miejsc, "gdzie można wspólnie uczyć się kreatywności na tym poziomie podstawowym stała się faktem". - Takie nowoczesne świetlice, które nazwaliśmy "Świetlikami" powinny powstać w ponad 1000 miejsc w Polsce. Projekty są gotowe, trochę brakowało pieniędzy w tych trudnych latach kryzysu, ale ruszymy z tym projektem lada dzień - zapewnił.

- Jest już tych pierwszych kilkanaście astrobaz, gdzie można, obserwując niebo, bawiąc się trochę w astronomię, uczyć się tej nie zawsze oczywistej dla wszystkich prawdy, że przedmioty ścisłe to nie musi być udręka dla ucznia, to może być też wielka przygoda - mówił premier.

- Te projekty - a więc sieci Koperników, Świetlików, astrobaz i coraz lepsze wykorzystywanie tych wielkich pieniędzy europejskich na kapitał ludzki, począwszy właśnie od tych najmłodszych diamentów, to jest nasz wielki narodowy cel - oświadczył szef rządu.

Tusk zwracają się do młodzieży powiedział: - To co należy do dorosłych, to umożliwienie wam wykorzystania najpełniej waszych talentów i waszych uzdolnień i to już teraz, kiedy uczycie się, kiedy macie lat kilkanaście. To jest być może najważniejszy moment w życiu, zbudowania wiary we własne siły, we własną oryginalność, własną samodzielność.

W Centrum Kultury Wsi Polskiej w Wierzchosławicach premier uczestniczył w prezentacji projektu DiAMEnT, adresowanego do uzdolnionych uczniów z terenu Małopolski. Podczas uroczystości spotkali się przedstawiciele różnych grup uczestniczących w projekcie - uczniowie, nauczyciele, dyrektorzy szkół oraz pracownicy instytucji realizujących przedsięwzięcie.

Jak poinformowała PAP kierownik projektu Krystyna Dyniowska-Chmielewska, DiAMEnT to przedsięwzięcie województwa małopolskiego realizowane w latach 2009-2013 przez Małopolskie Centrum Doskonalenia Nauczycieli w partnerstwie z Wyższą Szkołą Biznesu - National-Louis University w Nowym Sączu oraz National-Louis University w Chicago. Wartość projektu, dofinansowanego z funduszy unijnych, wynosi około 20 mln zł.

Jego celem jest opracowanie, przetestowanie i zaprezentowanie w ostatecznej wersji nowatorskiego systemu pracy z uczniami zdolnymi dla całej Małopolski. W ramach projektu przewidziano wsparcie z zakresu: twórczego myślenia, języka angielskiego, technologii informacyjno-komunikacyjnych, matematyki i przedsiębiorczości. Docelowo system może być rozbudowywany o kolejne dziedziny wiedzy.

Adresatami projektu są uczniowie szkół podstawowych, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych, nauczyciele, dyrektorzy szkół, pracownicy nadzoru pedagogicznego i organów prowadzących szkoły z całej Małopolski.

Obecnie w projekcie uczestniczy 9 tys. uczniów szkół podstawowych, gimnazjów, liceów i techników, wyłonionych spośród ok. 27 tys. przebadanych młodych osób. Zajęcia odbywają się w 161 Powiatowych Ośrodkach Wspierania Uczniów Zdolnych rozsianych po całym województwie.

Ponadto ponad 100 uczniów gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych jest objętych opieką przez kadrę akademicką w ramach e-learningowych kół naukowych, a około 10 tys. uczniów pierwszych klas szkół podstawowych bierze udział w programie z zakresu rozwijania twórczego myślenia.

Szef rządu wyraził nadzieję, że takie miejsca, tworzone za europejskie i polskie pieniądze, będą służyły temu, aby - jak mówił - "te "diamenty" były coraz bardziej oryginalne, coraz bardziej samodzielne, żeby ten szlif był możliwie delikatny, był pomocą, a nie ujednoliceniem naszych umysłów, osobowości i charakteru".