Turysta zginął w Tatrach na Orlej Perci
Kolejna tragiczna śmierć na Orlej Perci. Około 25-letni mężczyzna w rejonie tzw. Czarnych Ścian najprawdopodobniej potknął się i spadł w 150-metrową przepaść. Turysta na skutek odniesionych obrażeń zginął na miejscu. Nie ma naocznych świadków zdarzenia, więc nie wiadomo jak doszło do tragedii. Ciało znalazło dwoje turystów.
14.07.2007 | aktual.: 15.07.2007 08:44
Sylweriusz Kosiński, ratownik TOPR uczestniczący w akcji w rejonie Orlej Perci, powiedział, że warunki pogodowe w chwili wypadku były bardzo dobre.
Turysta najprawdopodobniej wybrał się w Tatry samotnie. Na razie nie są znane jego personalia. Do wypadku doszło w rejonie owianego złą sławą żlebu Kulczyckiego. Niedawno pracownicy parku postawili tam ostrzegawczą tablicę z trupią czaszką - jak widać ostrzeżenie nie pomogło.
Zastępca naczelnika TOPR Adam Marasek poinformował, że od momentu wybudowania szlaku Orlej Perci czyli od 1909 r. do dnia dzisiejszego w księgach wypraw TOPR odnotowano 97 wypadków śmiertelnych. W 2007 r. w tym rejonie zginęło pięć osób.