Turyści z Niemiec oburzeni luksusowym hotelem w Albanii
Turyści z Berlina byli niemile zaskoczeni, gdy przyjechali do Albanii na letnie wakacje. Myśleli, że spędzą 12 dni na wymarzonych wakacjach w czterogwiazdkowym hotelu. Okazało się, że czekał ich niemały koszmar.
05.09.2023 13:46
Melanie Zeeb i Michael Bürger z Berlina zapłacili 1300 euro (5,8 tys. złotych) za pakiet obejmujący pobyt w czterogwiazdkowym hotelu i przelot. Kiedy wylądowali w Albanii, wzięli taksówkę, a taksówkarz od razu ich ostrzegł. - Mam nadzieję, że waszego hotelu nie ma w tej okolicy - powiedział.
– Hotel otoczony jest śmieciami i smrodem. Zamiast relaksować się na prywatnej plaży reklamowanej w opisie hotelu, musieliśmy przedzierać się przez śmieci. W reklamie obiecywali także siłownię, kryty i odkryty basen, ale nic takiego tam nie było. Bar na dachu hotelu przypominał pole bitwy – stwierdziła Melanie, jak relacjonuje RTL.
Dodatkowy szok przeżyli, gdy hotel zażądał od nich zapłaty kolejnych 25 euro dziennie, czyli w sumie 550 euro, za usługi takie jak korzystanie z prądu, wody i pokoi.
– Jeśli im nie zapłacisz, wyrzucą cię z hotelu – powiedziała Melanie Zeeb. Dziennikarze portalu skontaktowali się z firmą Opodo, w której zarezerwowano wycieczkę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
– Po skontaktowaniu się z odpowiednim usługodawcą i VH Eurostar Durres Hotel & Private Beach hotel potwierdził, że w ostateczną cenę zakwaterowania wliczona jest dodatkowa opłata w wysokości 25 euro za osobę za noc. Potwierdzili nam również, że 25 euro obejmuje podatek pobytowy i opłaty za usługi hotelowe. Po rozpatrzeniu sprawy koszty te zostaną zwrócone turystom – zapowiedziała firma Opodo.
Po koszmarnych wakacjach Melanie Zeeb i Michael Bürger chcieli po prostu wrócić do domu. Jednak lot powrotny stał się kolejnym problemem. Z powodu overbookingu nie mogli polecieć z Tirany do Berlina. Linia lotnicza zapewnia zakwaterowanie i wyżywienie, ale nie zapewnia nowego lotu bezpośrednio do Berlina. Zamiast tego para otrzymała możliwość przelotu z Tirany do Kolonii.
Dziennikarze RTL ponownie zadzwonili do Opodo. I para miała szczęście. Firma na własny koszt zarezerwowała lot przez Frankfurt do Berlina na następny dzień.
– Opodo obiecał nam również, że zwróci nam cały koszt podróży – powiedziała Melanie.