Rzecznik prasowy tureckiego MSZ Husseyin Dirioz powiedział, że tureccy i amerykańscy przedstawiciele omawiali sposoby walki z terroryzmem.
W Turcji, która graniczy z Irakiem i Iranem, znajduje się około 50 amerykańskich i brytyjskich samolotów, które zabezpieczają strefę zakazu lotów w północnym Iraku.
Turcja jest członkiem NATO, który w pełni popiera akcję odwetową USA. Premier Bulent Ecevit powiedział, że Ankara zgodzi się na wykorzystanie bazy w południowej Turcji do amerykańskiej operacji militarnej w Afganistanie, o ile USA o to poproszą.(ck)