Turcja: platforma z Taksim złożyła doniesienie na samą siebie
Platforma Solidarność z Taksim złożyła doniesienie do prokuratury w Stambule mówiące o tym, że grupa ta bierze na siebie odpowiedzialność za wszystkie zdarzenia związane z niedawnymi protestami wokół parku Gezi.
01.07.2013 | aktual.: 01.07.2013 17:21
Jak podał na swej stronie internetowej dziennik "Hurriyet", na wezwanie ruchu około 200 osób przyszło pod gmach, w którym mieści się prokuratura oraz sąd, by złożyć doniesienie.
Przed budynkiem chciano odczytać informację dla prasy, ale policja ostrzegła, by nie blokować przejścia. Skandowano hasło: "Wszędzie Taksim, wszędzie bojkot", a obecni przed sądem prawnicy okazywali poparcie dla demonstrujących.
- Nasze działania były demokratyczne, ale mimo to zostaliśmy brutalnie potraktowani przez policję. Składamy doniesienie na samych siebie; wzywamy prokuraturę, żeby wszczęła śledztwo przeciwko nam, a jeśli tego nie zrobi, by zwolniła z aresztów osoby zatrzymane w czasie protestów - ogłosiła w imieniu organizacji prawniczka Gulbin Aydin.
Wniosek, pod którym podpisało się około 200 osób głosi, że biorą one na siebie odpowiedzialność "moralną, polityczną, historyczną i prawną" za wydarzenia wokół parku Gezi i na placu Taksim.
Platforma Solidarność z Taksim koordynowała protesty przeciwko przebudowie stambulskiego placu Taksim i likwidacji pobliskiego parku Gezi, które rozpoczęły się 31 maja w Stambule. Z czasem demonstracje, tłumione przez policję, przerodziły się w protesty przeciw nasilającym się tendencjom autorytarnym rządu premiera Recepa Tayyipa Erdogana i próbom umiarkowanej islamizacji kraju.
Według Tureckiej Fundacji Praw Człowieka w związku z protestami pozostaje w aresztach 78 osób.