Minister spraw zagranicznych Turcji Ismail Cem powiedział dziennikarzom tureckim na spotkaniu szefów dyplomacji państw Sojuszu we wtorek w Budapeszcie, że osiągnięto już podstawy porozumienia, co kończy wielomiesięczny sprzeciw Turcji wobec projektu automatycznego dostępu Unii do środków planowania i zasobów wojskowych NATO. Ankara chciała dotychczas, by dostęp był rozważany w każdym konkretnym przypadku, a nie był gwarantowany i stały, o co zabiegała Piętnastka.
Turcja domagała się dla siebie pełnego udziału w procesie decyzyjnym europejskiej polityki obronnej, które to prawo przysługuje państwom członkowskim UE. Piętnastka nie wyrażała na to zgody. W odpowiedzi, Turcja nie zgadzała się na "wypożyczanie" przyszłym unijnym Siłom Szybkiego Reagowania zasobów NATO.
Według unijnych planów, Siły Szybkiego Reagowania powinny być gotowe do działania do 2003 r.(ck)
