Turcja: nowy rząd stworzy dotychczasowy premier
Prezydent Turcji Ahmet Necdet Sezer zgodnie z oczekiwaniami powierzył obecnemu premierowi Recepowi Tayyipowi Erdoganowi - przywódcy Partii Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) - misję utworzenia nowego rządu.
06.08.2007 | aktual.: 06.08.2007 11:33
Erdogan, którego partia o islamskich korzeniach odniosła przekonywające zwycięstwo w przedterminowych wyborach parlamentarnych, ma 45 dni na przedstawienie prezydentowi proponowanego składu gabinetu. Tureckie media nie wykluczają jednak, że premier upora się z tym zadaniem w ciągu kilku najbliższych dni.
Nowy parlament turecki, zdominowany przez AKP, został zaprzysiężony w sobotę.
Przedterminowe wybory odbyły się w Turcji 22 lipca. AKP ma w 550- osobowym parlamencie 341 przedstawicieli - o 10 mniej niżpoprzednio, ale wciąż zachowuje pełną kontrolę. Główna siła opozycyjna - Partia Ludowo-Republikańska - zdobyła 99 mandatów. Z 70 mandatami powraca do parlamentu po pięciu latach nieobecności prawicowa Nacjonalistyczna Partia Działania. Demokratycznej Partii Lewicy przypadło 13 mandatów, a reaktywowanej partii kurdyjskiej - Demokratycznej Partii Społecznej - 21 mandatów. Jest kilku niezależnych deputowanych.
Turecka Najwyższa Rada Wyborcza (YSK) ogłosiła, że referendum na temat reformy konstytucji, zakładającej m.in. bezpośrednie wybory prezydenta republiki, odbędzie się 21 października.
Najbliższe wybory prezydenckie, które mają się odbyć pod koniec sierpnia, przeprowadzone będą jak dotychczas - czyli w parlamencie.
Reforma konstytucji została przedstawiona wiosną tego roku przez AKP po tym, jak opozycja zbojkotowała wybory prezydenckie i parlamentowi - z braku kworum - nie udało się wybrać rządowego kandydata, ministra spraw zagranicznych Abdullaha Gula.
W odpowiedzi parlament znowelizował konstytucję, wprowadzając powszechne wybory prezydenckie. Poprawkę tę zawetował jednak prezydent Sezer. W tej sytuacji zdecydowano, że sprawa sposobu wyboru prezydenta zostanie rozstrzygnięta w referendum.
Opozycja, opowiadająca się za świeckim charakterem państwa, obawia się islamizacji państwa.
Nacjonalistyczna Partia Działania obiecała już Erdoganowi, że pomoże AKP w uzyskaniu kworum w wyborach prezydenta w parlamencie.