Tunel pod La Manche tonie w długach
Tunel pod kanałem La Manche jest zadłużony
na miliardy euro i wciąż przynosi straty. Firma Eurotunnel,
zajmująca się eksploatacją tego połączenia kolejowego między
Wielką Brytanią a Francją, poinformowała,
że sposobem na poprawę sytuacji będzie wyraźna obniżka opłat za
korzystanie z tunelu.
W roku 2003 Eurotunnel zanotował straty w wysokości 1,89 miliarda euro. Zanim obniżka opłat nakręci koniunkturę, konieczne jednak będzie wynegocjowanie z wierzycielami restrukturyzacji zadłużenia wysokości ok. 9 miliardów euro.
Akcjonariusze firmy Eurotunel obawiają się plajty. Ich przedstawiciel Jacques Maillot powiedział w poniedziałek, że jeśli do roku 2006 "nic się nie zacznie dziać", bankructwo będzie nieuniknione.
Sam szef firmy Eurotunnel Richard Shirrefs mówi dzisiaj, że koncepcja połączenia Wielkiej Brytanii z Francją podmorskim tunelem kolejowym okazała się błędna. Nie sprawdziły się prognozy dotyczące nasilenia ruchu pasażerskiego i towarowego. "Gdybyśmy wiedzieli o tym wcześniej, nie wybudowalibyśmy tego tunelu" - powiedział Shirrefs.
Pociągi przewiozły w zeszłym roku pod kanałem La Manche prawie 1,3 miliona ciężarówek i prawie 2,3 miliona samochodów osobowych oraz ponad 6,3 miliona pasażerów.