TU-154: przyczyną katastrofy był błąd pilota
Przyczyną katastrofy TU-154, który rozbił się trzy dni temu na Syberii, był błąd pilota, tak wynika z danych zapisanych w czarnej skrzynce - podała w piątek agencja Interfaks.
Według informacji agencji, do momentu zetknięcia się samolotu z ziemią wszystkie urządzenia na pokładzie pracowały prawidłowo.
Wieczorem zakończy się identyfikacja 145 ofiar katastrofy samolotu. Do tej pory lekarze wystawili 88 aktów zgonu. Niezidentyfikowane szczątki zostaną skremowane.
Przy okazji identyfikacji ofiar, doszło do skandalu. Rodziny ofiar skarżą się, że zostali oszukani przez linie lotnicze, które przywiozły ich do Irkucka. Twierdzą oni, że jeszcze przedwczoraj przedstawiciele przewoźnika mówili, że na koszt linii lotniczych do Irkucka może przylecieć każdy członek rodziny. W piątek przewoźnik poinformował, że darmowy bilet jest tylko dla jednego członka rodziny.
Ilja Klebanow, przewodniczący komisji badającej przyczyny katastrofy - chcąc załagodzić skandal - zapewnił, że koszty przelotu zostaną pokryte, prawdopodobnie przez rząd.
Na Syberii powstają społeczne fundacje na rzecz pomocy poszkodowanym rodzinom. Zapadła także decyzja, że w miejscu katastrofy Tupolewa, koło Burdanowki, powstanie okazała cerkiew. (mk)