ŚwiatTsunami pomogło archeologom

Tsunami pomogło archeologom

Niszcząca fala tsunami, która 26 grudnia zeszłego roku zdewastowała wybrzeża państw basenu Oceanu Indyjskiego, powodując w sumie śmierć prawdopodobnie niemal 300 tysięcy osób, okazała się darem dla indyjskich archeologów.

Jak podaje na swej stronie internetowej brytyjska stacja BBC News, fala odsłoniła na południu Indii, niedaleko portu Mahabalipuram w stanie Tamilnadu, bezcenne zabytki, pochodzące prawdopodobnie z VII wieku n.e. Cofająca się fala tsunami odkryła dwie niemal dwumetrowe rzeźby, przedstawiające lwy.

Nie jest wykluczone, iż rzeźby te stanowią część poszukiwanego od trzech lat przez indyjskich i brytyjskich archeologów starożytnego miasta, które według legend istnieć miało tu przed 1,2 tys. laty.

Mit o "Siedmiu pagodach", mających istnieć w Mahabalipuram opisał już w 1798 r. angielski podróżnik J. Goldingham. Według legendy, sześć z siedmiu pagód-świątyń znalazło się pod wodą. Miała to być kara, wymierzona przez bogów mieszkańcom portu, pyszniących się swym bogactwem i świątyniami.

Grudniowe trzęsienie ziemi spowodowało w Indiach śmierć 10 779 osób - co najmniej 5.614 nadal uznaje się za zaginione.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)