TSUE ogłosił datę wyroku ws. mechanizmu warunkowości
Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej poinformował w mediach społecznościowych, że 16 lutego zostanie wygłoszony wyrok w sprawie mechanizmu warunkowości, od którego zależą wypłaty z budżetu Unii Europejskiej. Rozwiązanie to zostało zaskarżone przez Polskę i Węgry.
Informacja o dacie ogłoszenia wyroku pojawiła się na koncie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej na Twitterze.
Polska zaskarżyła mechanizm warunkowości
Skarga na funkcjonowanie mechanizmu warunkowości, który uzależnia wypłaty pieniędzy z budżetu Unii Europejskiej od zasady praworządności, wpłynęła do TSUE w marcu 2021 roku. Poza Polską oddzielną skargę w tej sprawie złożyły również Węgry.
Rząd Polski uzasadnił swoją skargę tym, że funkcjonowanie mechanizmu jest w jego ocenie niezgodne z traktatami unijnymi. "Uważamy, że tego rodzaju rozwiązania nie mają podstawy prawnej w Traktatach, ingerują w kompetencje państw członkowskich i naruszają prawo Unii Europejskiej" - głosił oficjalny komunikat w tej sprawie.
W ocenie polskich władz Unia nie ma kompetencji do definiowania pojęcia "państwa prawnego" i oceniania poziomu praworządności w państwach członkowskich. "Chociaż "państwo prawne" jest wartością wspólną państw członkowskich, jego treść nie może być kształtowana w drodze arbitralnych decyzji, bez poszanowania dla tożsamości narodowych oraz różnorodności systemów i tradycji prawnych tych państw" - czytamy w uzasadnieniu skargi.
Na szali 770 miliardów złotych
Polska zaskarżyła to rozwiązanie, mimo że w grudniu 2020 roku zgodził się na nie premier Mateusz Morawiecki. - Porozumienie, które wynegocjowaliśmy, to podwójne zwycięstwo. Po pierwsze, budżet UE może wejść w życie i Polska otrzyma z niego 770 mld zł. Po drugie – te pieniądze są bezpieczne, bo mechanizm warunkowości został ograniczony bardzo precyzyjnymi kryteriami. Dzisiejsze konkluzje blokują możliwość zmiany tych zasad w przyszłości wbrew Polsce - mówił wówczas.
Polska w dalszym ciągu nie otrzymała jednak wspomnianych przez premiera pieniędzy. Komisja Europejska domaga się, by najpierw polski rząd wykonał inne postanowienia TSUE, w tym wyrok nakazujący likwidację Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.