Trzylatek z bratem bawił się obok martwych rodziców
Do dramatycznego zdarzenia doszło w Wielkiej Brytanii, gdzie w jednym z mieszkań znaleziono ciała martwych rodziców. Obok nich bawiło się dwoje małych dzieci, które myślały, że dorośli śpią - pisze brytyjski dziennik "The Independent".
11.08.2010 | aktual.: 11.08.2010 15:04
Tragedia rozegrała się w Shanklin, miasteczku położonym na wschodzie angielskiej wyspy Wight. Przyjaciel rodziny zeznał, że kiedy wszedł do ich mieszkania, w holu wejściowym spotkał bawiących się chłopców - pięciolatka i trzylatka. Zapytał się, gdzie są rodzice. W odpowiedzi usłyszał, że śpią.
Gdy zauważył otwarte wejście na poddasze, niczego nie podejrzewając wszedł na górę. Tam odnalazł zwłoki ojca chłopców. Natychmiast wezwał policję. Po przyjeździe funkcjonariuszy znaleziono również zwłoki matki.
Jak poinformowali śledczy, dzieci były całe i zdrowie. Detektywi w śmierci ojca nie widzą nic podejrzanego - mężczyzna popełnił samobójstwo wieszając się na poddaszu. Natomiast podejrzana jest śmierć jego małżonki. Bardzo możliwe, że została uduszona - pisze "The Independent".
Nie są znane motywy, które kierowały ojcem dwóch chłopców. Przyjaciel rodziny zeznał, że małżeństwo przechodziło poważny kryzys. Nie jest wykluczone, że to leżało u podstaw tragedii.
NaSygnale.pl: Zazdrosny mąż skatował i spalił żonę!