Trzy osoby oskarżone o znęcanie się nad zwierzętami
Głogowska prokuratura oskarżyła lekarza
weterynarii oraz dwóch innych mężczyzn - kierowcę i konwojenta - o
to, że podczas transportu prosiąt znęcali się nad zwierzętami.
Prosięta były niewłaściwie przewożone.
Świnie przewożono w tak złych warunkach, że 45 sztuk padło, a pozostałe były bliskie wycieńczenia i odniosły wiele obrażeń - poinformował prokurator rejonowy w Głogowie Wojciech Czerwiński.
26 października 2003 r. z farmy trzody chlewnej we Wrońcu (woj. dolnośląskie) zwierzęta były zabierane specjalnymi ciężarówkami do odbiorcy w woj. podlaskim. Przy załadunku obecny był lekarz weterynarii Zdzisław K. Prokuratura zarzuca mu, że dopuścił m.in. do przekroczenia dopuszczalnej liczby zwierząt wiezionych w poszczególnych przyczepach, w których w dodatku nie było specjalnych przegród zabezpieczających prosięta przed wzajemnym tratowaniem się.
Podczas wielogodzinnego transportu ani konwojent, ani kierowca nie zadbali, aby zwierzęta zostały napojone i nakarmione. W efekcie tych tragicznych warunków, z 950 prosiąt 45 sztuk padło. O sprawie zawiadomił prokuraturę odbiorca trzody chlewnej.
Weterynarz oskarżony o złamanie przepisów ustawy o ochronie zwierząt przyznał się do winy. Z zarzutami nie zgodzili się natomiast mężczyźni uczestniczący w transporcie świń.