Trzy lata za gminny terroryzm
Na trzy lata więzienia skazał Sąd Okręgowy w
Zamościu mieszkańca gminy Batorz za wzięcie
zakładnika i groźbę wysadzenia w powietrze miejscowego urzędu
gminy.
Jak wynika z aktu oskarżenia, 30 kwietnia ubiegłego roku Jan Z. zamknął jako zakładnika w siedzibie urzędu w Batorzu jednego z jego pracowników. W lokalu umieścił dwie butle turystyczne z propanem-butanem oraz plastikowe kanistry i butelki z benzyną, którą oblał sprzęty, podłogę i drzwi wejściowe. Trzymaną w ręku zapalniczką zagroził podpaleniem lokalu.
Jan Z. zachowaniem tym chciał wymusić na urzędzie m.in. zmianę planu zagospodarowania przestrzennego gminy. Domagał się także umożliwienia mu kontaktu z wojewodą lubelskim i środkami masowego przekazu. Ostatecznie poddał się policji.