Co najmniej 21 osób zginęło, a 350 zostało rannych w wyniku trzęsienia ziemi, jakie nawiedziło we wtorek wieczorem centralne i zachodnie stany Meksyku.
Wstrząsy - jak podało Obserwatorium Nauk o Ziemi w Strasburgu - miały siłę 7,8 stopnia w skali Richtera. Trwały 45 sekund. Epicentrum znajdowało się w stanie Colima na wybrzeżu Pacyfiku. Gubernator Colimy Fernando Moreno Pena powiedział w wywiadzie telewizyjnym, że ostateczna liczba ofiar może okazać się wyższa.
Większość ofiar śmiertelnych to mieszkańcy miast stanów Colima i Jalisco, którzy zginęli pod gruzami domów. Najwięcej ofiar i zniszczeń było w portowym mieście Manzanillo i 125-tysięcznym mieście Colima. Dotknięte trzęsieniem zostały też stany Michoacan, Puebla i Tlaxcala.
Wstrząsy wywołały także panikę wśród mieszkańców 20-milionowej stolicy Meksyku. Setki tysięcy ludzi opuściły swoje domy. Część budynków ewakuowano. W niektórych rejonach miasta zabrakło prądu. W starszych domach pojawiły się na ścianach pęknięcia. Jednak nie odnotowano poważnych zniszczeń.
Odwołano loty na niektórych meksykańskich lotniskach do czasu sprawdzenia, jakie szkody wywołało trzęsienie.(ck)
