Trzęsienie ziemi koło Los Angeles; nie ma ofiar
Trzęsienie ziemi o sile 5,4 w skali Richtera zarejestrowano niedaleko Los Angeles. Wstrząsy nie spowodowały strat, ani ofiar - podała amerykańska służba sejsmologiczna.
29.07.2008 | aktual.: 29.07.2008 21:50
Wstrząsy wystąpiły około godz. 11:32 czasu lokalnego (20:32 czasu polskiego) i odczuwalne były kilkadziesiąt kilometrów od liczącej blisko 4 mln mieszkańców metropolii. W mieście zachwiały się wysokie budynki.
Wstrząsy odczuwalne były również w Disneylandzie pod Los Angeles. Trwały około 5 sekund i dyrekcja parku rozrywki zdecydowała o ewakuacji rodziców i dzieci z terenu Disneylandu. Trzęsienie ziemi poczuli również mieszkańcy San Diego i Las Vegas.
Ognisko wstrząsów znajdowało się na głębokości 12,3 km, a epicentrum - 50 km na wschód od centrum Los Angeles w powiecie Chino Hills.
Lotnisko w Los Angeles nie zarejestrowało żadnych strat i nie odwołało żadnych lotów.
W skali Richtera trzęsienie o sile 5,8 oceniane jest jako umiarkowane, niepowodujące większych zniszczeń. Zniszczenia, jakie powoduje trzęsienie ziemi, zależą głównie od miejsca, w którym znajduje się jego epicentrum. Podczas trzęsienia ziemi w 1994 roku, którego epicentrum znajdowało się pod Los Angeles, zginęły 72 osoby, a ponad 9 tysięcy odniosło rany. Wstrząsy miały wtedy siłę 6,7 stopni w skali Richtera i spowodowały zniszczenia szacowane na 25 miliardów dolarów.
Uskok tektoniczny San Andreas, który przebiega na północ od San Francisco, sprawia, że Kalifornia to jeden najbardziej sejsmicznych (narażonych na wstrząsy) regionów świata.