Trzecia kadencja Łukaszenki?
Przyjęcia specjalnyego aktu konstytucyjnego,
który - bez zmiany ustawy zasadniczej - da prezydentowi
Aleksandrowi Łukaszence prawo do kandydowania na trzecią kadencję, nie wyklucza Białoruska Centralna Komisja Wyborcza. O takiej możliwości poinformował w białoruskojęzycznym Radiu Swoboda sekretarz CKW Mikałaj
Łazawik.
14.07.2003 | aktual.: 14.07.2003 19:07
Konstytucja przewiduje najwyżej dwie pięcioletnie kadencje prezydenta. Druga kadencja Łukaszenki kończy się w 2006 r.
"Może być tak, że norma dopuszczająca tylko dwie kadencje w konstytucji nie zmieni się, lecz w wyniku referendum zostanie przyjęty akt konstytucyjny, który jednorazowo zezwoli Aleksandrowi Łukaszence startować w wyborach po raz trzeci" - oświadczył Łazawik. Dodał, że CKW nie ma informacji o przygotowaniach do referendum. "Nie było nawet o tym mowy" - twierdzi urzędnik.
Dwa dni wcześniej Łukaszenko zaapelował podczas otwarcia festiwalu "Słowiański Bazar" w Witebsku, by nie narzekać na urzędników. "Ja sam wyrównam z nimi rachunki. A wy wyrównacie rachunki ze mną podczas wyborów prezydenckich" - oświadczył.
Tymczasem podczas poniedziałkowego spotkania z dziennikarzami senator Mikałaj Czerhiniec wrócił do kwestii referendum w sprawie następnych kadencji obecnego prezydenta. "Aleksandr Łukaszenko może być prezydentem i trzecią kadencję, a jak trzeba to i czwartą, ale musi tego chcieć naród. Może on wyrazić swoją wolę podczas ogólnonarodowego plebiscytu" - powiedział.