Trzech żołnierzy USA zabitych w Iraku
Trzech amerykańskich żołnierzy zostało
zabitych, a ośmiu rannych w Iraku, gdy przydrożna
pułapka minowa detonowała obok śmigłowca ewakuacji medycznej -
poinformowały amerykańskie władze wojskowe.
Zamachu dokonano na południowo-zachodnich przedmieściach Bagdadu. Zaatakowany śmigłowiec przybył na pomoc żołnierzowi USA, ranionemu w wypadku drogowym.
Wcześniej w poniedziałek podano, że amerykański żołnierz został zastrzelony w sobotę w Mosulu na północy Iraku.
Ujawnione w poniedziałek straty zwiększyły do co najmniej 1124 liczbę żołnierzy USA, którzy zginęli w walkach i zamachach od początku wojny w Iraku 20 marca 2003 roku. Wraz z ofiarami incydentów niebojowych zabitych jest co najmniej 1470 - wynika ze statystyki, prowadzonej przez agencję Reutera. Według obliczeń agencji AFP, łączna liczba zabitych to co najmniej 1472.
Według Reutera, od początku lutego z rąk przeciwnika poległo w Iraku co najmniej 24 żołnierzy USA, a co najmniej 10 dalszych poniosło śmierć w okolicznościach niebojowych.