Trzech kandydatów Samoobrony zrezygnowało z kandydowania
Trzech kandydatów do Sejmu z listy
Samoobrony w okręgu bielskim zrezygnowało z kandydowania.
Zdaniem jednego z nich, Marka Gogółki, powodem jest kształt listy
wyborczej, gdzie na czołowych pozycjach znaleźli się
"spadochroniarze".
W południe kandydaci Marek Gogółka i Jerzy Krosta osobiście złożyli oświadczenia o wycofaniu kandydatur w Okręgowej Komisji Wyborczej w Bielsku-Białej. Trafiło tam również potwierdzone notarialnie oświadczenie trzeciego kandydata Grzegorza Nowaka.
Rezygnacja z listy jest konsekwencją naszego wystąpienia z Samoobrony. Nie chcemy, by ktokolwiek myślał, że jako bezpartyjni chcemy na plecach Samoobrony zdobyć jakikolwiek mandat. Wycofaliśmy się z tej partii - powiedział Gogółka.
Z początkiem tego tygodnia z Samoobrony wystąpiło około 30 działaczy Samoobrony ze Śląska Cieszyńskiego, w tym pięciu kandydatów do Sejmu. Nie bierzemy udziału w kampanii od momentu, gdy została zarejestrowana lista. Nie wydrukowaliśmy ani jednej ulotki, ani jednego plakatu. (...) Apelujemy do naszych sympatyków, znajomych, by na nas nie głosowali - mówił Gogółka.
Gogółka, który był liderem Samoobrony na Śląsku Cieszyńskim powiedział, że pierwotnie na liście mieli być promowani lokalni kandydaci. Takie deklaracje uzyskał od liderów ugrupowania na Śląsku oraz od Andrzeja Leppera. Ostatecznie tak się nie stało. W momencie rejestracji listy okazało się, że pierwsze dwa miejsca przypadły osobom z Wrocławia oraz Zabrza.
W okręgu bielskim Samoobrona zarejestrowała 14 kandydatów na posłów.