Trzech Amerykanów zabitych w Iraku
Trzech amerykańskich żołnierzy zostało zabitych w miejscowości Al-Doura, na południu od Bagdadu. Nieznani sprawcy ostrzelali amerykańską kolumnę wojskową.
Arabska telewizja Al-Dżazira pokazała płonący samochód otoczony przez gapiów, ale nie pokazała ciał, które Amerykanie natychmiast zabrali.
W całym kraju Irakijczycy protestują przeciwko obecności Amerykanów w Iraku. Łamią też nagminnie zakaz noszenia broni.
Setki Irakijczyków wyszły na ulice Bagdadu, strzelając w powietrze z kałasznikowów i wykrzykując antyamerykańskie hasła.
Okazją do demonstracji stał się pogrzeb jednego z dwóch Irakijczyków zabitych przez amerykańskich żołnierzy podczas środowych zamieszek.
Wśród protestujących najwięcej jest byłych wojskowych z jednostek rozwiązanych przez Amerykanów oraz pracowników resortów bezpieczeństwa, którzy stracili pracę po upadku reżimu Saddama Husajna.