Polska"Trzeba wyjaśnić dlaczego politycy ochraniali pana Mazura"

"Trzeba wyjaśnić dlaczego politycy ochraniali pana Mazura"

Według szefa Komitetu Stałego Rady
Ministrów Przemysława Gosiewskiego, w sprawie wypuszczenia z
aresztu w 2002 r. Edwarda Mazura należy wyjaśnić rolę ówczesnej
minister sprawiedliwości Barbary Piwnik i polityków sprawujących
wówczas władzę. Jak powiedział Gosiewski w Radiu Zet należy wyjaśnić "dlaczego politycy ochraniali pana Mazura".

26.10.2006 | aktual.: 26.10.2006 10:51

Mazur w 2002 r. został zatrzymany i przesłuchany w związku ze śledztwem w sprawie zabójstwa b. komendanta głównego policji gen. Marka Papały, a następnie wypuszczony. Jak powiedział Gosiewski, w sprawie zabójstwa gen. Papały należy wyjaśnić "dlaczego politycy ochraniali pana Mazura". Dopytywany, którzy politycy chronili Mazura, odparł, że "wówczas rządzący". Sam pytałem pana premiera Leszka Millera i widziałem jego zdenerwowanie, kiedy pytałem o tę sprawę - podkreślił minister.

Przypomniał debatę sejmową w 2002 r., kiedy Mazur został zatrzymany, a następnie wypuszczony. Poruszałem wtedy tę sprawę z trybuny sejmowej. (...)I widziałem jak bardzo tą sprawą był zainteresowany pan Leszek Miller i ówcześni decydenci - zaznaczył Gosiewski.

Jego zdaniem, w sprawie wypuszczenia Mazura należy też wyjaśnić rolę ówczesnej minister sprawiedliwości, Barbary Piwnik. Jak tłumaczył, w 2002 r. powszechnie prezentowano wiadomość, że pani Barbara Piwnik mogła mieć osobisty wpływ na decyzje prokuratorów.

Gosiewski odniósł się też do wywiadu "Gazety Wyborczej" z Jerzym Mierzewskim, prokuratorem warszawskiej prokuratury apelacyjnej, prowadzącym śledztwo w sprawie zabójstwa Papały. Mierzewski mówi w nim, że ani w trakcie śledztwa, ani przed i po zatrzymaniu w 2002 r. Edwarda Mazura nie odczuwał żadnych nacisków - ani ze strony UOP, ani ABW.

To jest bardzo ciekawe. Skoro pan Mierzewski, skoro prokuratorzy w Gdańsku chcieli zatrzymać pana Mazura, to kto im kazał nie zatrzymywać - pytał Gosiewski. Przypomniał, że Mazur został wypuszczony, kiedy - według doniesień mediów - został rozpoznany jako osoba, która mogła zlecić zabójstwo gen. Papały. Rodzi się pytanie, dlaczego go nie zatrzymano - dodał Gosiewski.

Według niego, w sprawie zabójstwa gen. Papały niepotrzebne jest jednak powoływanie parlamentarnej komisji śledczej. LPR i Samoobrona złożyły w środę w Sejmie projekt uchwały powołującej taką komisję. Uważamy, że to jest niepotrzebne, bo toczy się bardzo intensywne śledztwo. A nie jest rolą komisji zastępowanie prokuratur - powiedział Gosiewski.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)