Trybunał w Strasburgu: Polska nie szanuje prawa do własności
Europejski Trybunał Praw Człowieka w
Strasburgu uznał ponownie, że Polska, stosując ograniczenia w
podwyższaniu czynszów, narusza przepis Konwencji o Ochronie Praw
Człowieka i Podstawowych Wolności dotyczący prawa do poszanowania
własności.
Ciągnącą się od paru lat sprawę właścicielki willi w Gdyni, Marii Hutten-Czapskiej, rozpatrywała tym razem Wielka Izba Europejskiego Trybunału Praw Człowieka (17 sędziów). Trybunał zasądził na rzecz Hutten-Czapskiej 30 tys. euro od państwa polskiego tytułem zadośćuczynienia moralnego i 22,5 tys. euro jako zwrot kosztów i wydatków. Wyrok został ogłoszony w poniedziałek.
Trybunał już raz orzekał w tej sprawie - w lutym 2005 roku; uznał wówczas, że naruszone zostały przepisy Konwencji. Od tej decyzji odwołał się jednak polski rząd. Argumentował, że czynsze regulowane zostały wprowadzone na początku 1994 roku, a protokół Konwencji został ratyfikowany 10 października 1994 roku. Trybunał nie podzielił tej argumentacji.
Maria Hutten-Czapska, obywatelka Francji polskiego pochodzenia, której rodzice byli przed wojną właścicielami willi w Gdańsku, uznała że naruszone zostało jej prawo do korzystania z własności. Podkreślała, że nie ma możliwości zarówno faktycznego odzyskania własności (nie może np. usunąć z kamienicy obecnych lokatorów), jak też nie może osiągać dochodu z tej nieruchomości (ze względu na czynsze regulowane).
Dlatego wystąpiła do Trybunału ze skargą oraz wnioskowała o przyznanie jej ponad 100 tys. euro zadośćuczynienia za straty materialne i moralne oraz zwrot kosztów i wydatków.
W 2005 r. Trybunał uznał, że Polska naruszyła artykuł 1. Protokołu 1. do Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Nakazał wypłacenie Hutten-Czapskiej zwrotu kosztów i wydatków poniesionych w związku z postępowaniem w wysokości 13 tys. euro.
Trybunał zwrócił uwagę, że naruszenie prawa do poszanowania własności trwa w Polsce od 1994 roku, gdy wprowadzono czynsze regulowane. Zgodnie z umową społeczną zawartą w tej sprawie, czynsze regulowane miały obowiązywać w Polsce przez 10 lat - do końca 2004 r. Wprowadzenie na 10 lat czynszów regulowanych argumentowano potrzebną ochrony praw najemców w okresie postępujących przemian ustrojowych i gospodarczych. W listopadzie 2004 r. Sejm, nowelizując ustawę o ochronie praw lokatorów rzeczywiście, zdecydował o uwolnieniu czynszów od początku stycznia 2005 r. Zgodnie z tą nowelizacją, właściciel lokalu mógł podwyższać czynsze bez sztywnych ograniczeń, ale musiał uzasadnić te podwyżki.
Następnie, po poprawkach Senatu ograniczono podwyżki czynszu do wysokości 10% rocznie. Eksperci ostrzegali wówczas, że wygrana przed Trybunałem może zachęcić rzesze właścicieli, którzy także zaczną składać pozwy i żądać odszkodowań. Roszczenia mogłyby sięgnąć - według różnych szacunków - 10 a może nawet 13-14 mld zł. Ograniczenie podwyżek czynszu dotyczyło około 100 tys. właścicieli kamienic oraz od 600 do 900 tys. lokatorów.
W lutym 2005 roku Trybunał uznał, że przyjęte w listopadzie i grudniu 2004 r. przepisy dotyczące systemu czynszów "nadal powodują istotne naruszenia prawa własności, ze względu na zbytnie i nieproporcjonalne obciążenie właścicieli, którego nie mogą usprawiedliwić żadne racje społeczne". Jednogłośnie Trybunał zalecił Polsce "podjęcie środków prawnych i innych", by zakończyć naruszanie prawa własności.
System kontroli czynszów został uchylony wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 19 kwietnia 2005 roku. W poniedziałek Trybunał w Strasburgu zaznaczył jednak, że "sytuacja w tym zakresie nie została jeszcze doprowadzona do stanu zgodności z Europejską Konwencją Praw Człowieka i Podstawowych Wolności". Potraktował tę sprawę jako pilotażową; spraw tego typu przed Trybunałem w Strasburgu jest 18.